Na terenie ośrodka rozmawiał z młodzieżą, zademonstrował jak wygląda jego codzienny trening, stoczył pokazową walkę z cieniem i tarczą. Chętnie rozdawał też autografy i pozował do wspólnych zdjęć. Spotkanie trwało dwie godziny. Wielka atrakcją dla młodych podopiecznych była możliwość wspólnego treningu z wielkim mistrzem.
Przyjazd Mariusza Cendrowskiego odbył się w ramach akcji „Resocjalizacja młodzieży poprzez sport” organizowanej przez Akademię Sportów Walki „Red Corner” z Wrocławia. – Nigdy nie byłem aniołkiem i na swoim przykładzie wiem, że sport może pomóc młodemu człowiekowi, jeśli przypadkiem zgubił drogę. Jeśli uda mi się pomóc chociaż jednemu, to uznam, że był sens w to się zaangażować – tłumaczy powody włączenia się akcji Mariusz Cendrowski. Świdnica jest pierwszym miastem, jakie odwiedził bokser. – Jest dla mnie o tyle wyjątkowe, że tutaj właśnie zdobywałem swój pierwszy finał Mistrzostw Polski w boksie. Miałem wtedy 19 lat – wspomina.
Podczas rozmów z młodzieżą Cendrowski podkreślał, że warto mieć marzenia i trzeba dążyć do ich realizacji. Sport może w tym bardzo pomóc. – Ja dzięki niemu zwiedziłem cały świat. I tego życzę też i Wam.