- Uważam, że zrealizowaliśmy plan. Zakładaliśmy pewne utrzymanie w lidze i to się udało, za co serdecznie dziękuję zawodnikom, trenerom i wszystkim ludziom, którzy swoimi działaniami przyczyniali się do budowania tego wyniku – komentował na gorąco na oficjalnej stronie klubu Radosław Werner, prezes ŚKPR-u Świdnica.
Obie ekipy zaprezentowały w tym pojedynku radosny handball często zapominając o defensywie. Od początku meczu na kilkubramkowe prowadzenie wyszli świdniczanie, którzy systematycznie budowali swoją przewagę. Do przerwy na tablicy wyników było 18:12. W drugiej części gry gospodarze kontrolowali przebieg wydarzeń na placu boju wygrywając ostatecznie 36:29.
ŚKPR Świdnica – SPR Tarnów 36:29 (18:12)
Przebieg meczu: 5' 2:0, 10' 6:3, 15' 10:5, 20' 11:7, 25' 13:9, 30' 18:12, 35' 22:14, 40' 25:17, 45' 27:19, 50' 30:24, 55' 33:27, 60' 36:29
ŚKPR: Wasilewicz, Olichwer – Rogaczewski (8), Mrugas (6), Szuszkiewicz (6), Kijek (3), Żubrowski (2), Orzłowski (2), W. Makowiejew (2), Pułka (2), Kaczmarczyk (2), Gałach (1), Olejniczak (1), Marciniak (1), Rutkowski, Brygier
SPR: Barnaś, Nowak – Bieś (5), Cienek (5), Kowalik (4), Niedojadło (4), Król (3), Michalik (3), Wajda (2), Dutka (2), Sokół (1), Kozioł
Kary: ŚKPR 14 minut, SPR 8 minut
Karne: ŚKPR 3/3, SPR 3/2
Widzów: 150