Oskarżony zamieszkiwał w Dzierżoniowie wspólnie ze swoim bratem oraz matką. Mężczyźni nie stronili od alkoholu i będąc pod jego wpływem kłócili się najczęściej o to, który z nich ma zakupić alkohol.
Feralnej niedzieli pod nieobecność matki, po raz kolejny doszło do kłótni pomiędzy braćmi, którzy alkohol z przerwami spożywali już od piątku. Z relacji świadków wynika, że kiedy wczesnym popołudniem oskarżony przebywał przed domem, jego brat przez okno krzyczał do niego, że jest złodziejem i ukradł mu 240 zł. Wtedy Janusz F. zdenerwowany pobiegł do mieszkania. Tam chwycił nóż kuchenny i zadał nim jeden cios bratu w szyję. Po chwili poszedł do sąsiadki, którą poprosił aby zadzwoniła na pogotowie i policję bo „chyba zabił brata”.
Oskarżony zadając bratu cios nożem spowodował ranę kłutą klatki piersiowej, drążącą do jamy opłucnowej prawej, uszkadzając istotne naczynia krwionośne, co skutkutkowało śmiercią pokrzywdzonego.
Tego samego dnia oskarżony został zatrzymany przez Policję, a na wniosek Prokuratora Rejonowego w Dzierżoniowie tamtejszy Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
W chwili zatrzymania oskarżony miał 3 promile alkoholu we krwi. Podczas zatrzymania Janusz F. awanturował się, znieważał funkcjonariuszy Policji i groził im, że po wyjściu z więzienia ich też zabije. W związku z tym oskarżony odpowie także za znieważenie funkcjonariuszy publicznych oraz kierowanie wobec nich gróźb karalnych.
Za zbrodnię zabójstwa grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności albo dożywotniego pozbawienia wolności.
Sprawa będzie rozpoznana przez Sąd Okręgowy w Świdnicy.
(Prokuratura Okręgowa w Świdnicy)