- W wyborach do Parlamentu Europejskiego udało mi się uzyskać ponad 20 000 głosów. Biorąc pod uwagę charakterystykę i rozległość obszarową okręgu, jest to wynik bardzo dobry - komentuje posłanka. Jej zdaniem tak duże poparcie społeczne motywuje
do dalszej wytrwałej pracy. - Mam nadzieję, że pula sympatyków PiS w okręgu wałbrzyskim będzie się stale powiększać - dodaje Zalewska.
Z wyniku wyborczego Prawa i Sprawiedliwości zadowolony jest również Łukasz Apołenis, sekretarz partii w regionie, który odpowiadał za prowadzenie kampanii wyborczej w okręgu wałbrzyskim. - Zarówno wynik indywidualny poseł Anny Zalewskiej, jak i poparcie dla całej listy Prawa i Sprawiedliwości potwierdza znaczący wzrost poparcia dla PiS. We wszystkich pięciu powiatach (dzierżoniowskim, świdnickim, kłodzkim, świdnickim, ząbkowickim- red.) zdecydowanie poprawiliśmy nasze notowania i zniwelowaliśmy różnicę dzielącą nas do Platformy Obywatelskiej. W wielu gminach udało nam się zdecydowanie wygrać. To dobra wiadomość przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi - prognozuje Apołenis.
W jego opinii tak dobry rezultat nie mógłby zostać osiągnięty bez aktywnej działalności członków i sympatyków PiS, którzy z dużym zaangażowaniem wspierali kandydatów tej partii podczas kampanii wyborczej.
Prawo i Sprawiedliwość uzyskało na terenie okręgu wałbrzyskiego 27,14 % głosów. Na PiS swoje głosy oddało w sumie o 5% więcej wyborców, niż w analogicznych wyborach w 2009 roku. Zauważalny jest przy tym spadkowy trend poparcia dla PO,
która w poprzednich wyborach zdobyła niemal 50% głosów, a teraz mogła liczyć na poparcie niecałych 38% mieszkańców byłego województwa wałbrzyskiego.
(PiS)