Na pierwszej części posiedzenia obecni byli dorośli politycy. Prezydent Wojciech Murdzek powiedział młodym, że zależy mu na ich głosie.
- Nie przesadzajcie z podglądaniem dorosłych, bo dorośli popełniają wiele, wiele błędów – radził Michał Ossowski, przewodniczący „dorosłej” Rady Miejskiej w Świdnicy. Przewodniczący rady powiatu, Tadeusz Zawadzki, natomiast zaprosił osobę, która zostanie wybrana na szefa rady młodzieżowej, na najbliższą sesję w powiecie.
- Będę leciał hardkorem – zapowiedział Ryszard Wawryniewicz i swoje wystąpienie rozpoczął od wspomnień z organizacji uczniowskiej. A następnie ostrzegł młodych ludzi, że z pewnością ktoś z polityków na nich będzie naciskał.
Gdy samorządowcy opuścili salę narad, młodzież zabrała się za ustalanie składu prezydium i komisji rewizyjnej. Każdy kandydat musiał się zaprezentować, a następnie został wystawiony na ogień pytań koleżanek i kolegów. Były pytania o to, czy ktoś ma czas wolny, były też pytania natury technicznej (jak na przykład: „czym zajmuje się komisja rewizyjna?”), ale były też oskarżenia. Że ktoś się z kimś nie skontaktował, że kogoś nie było na spotkaniu w grupie młodych rajców. Pojawiło się nawet pytanie, czy jeden z kandydatów ma dziewczynę, ale szybko zostało cofnięte.
Po długich dyskusjach radni określili swoje typy w glosowaniu tajnym. W rezultacie prezesem Młodzieżowej Rady Ziemi Świdnickiej został Rafał Sikora, jego zastępcą Krzysztof Wilk, a pozostałymi członkami prezydium Aleksander Stefanienko, Michał Szewczyk i Agnieszka Zerka.