Od momentu oddania inwestycji uszkodzono podpory dla rowerzystów, popisano stoły i ławki wyrwano i zniszczono słupki ogrodzeniowe torów. Te ostatnie trafiły do wody, albo do paleniska. Informowaliśmy już także o połamanych przęsłach przy ul. Wolności, uszkodzonych koszach na śmieci, a nawet wywróconym sercu na nakrętki.
Przypominamy po raz kolejny. Elementy małej architektury, nasadzenia, budynki – to wszystko stanowi naszą wspólną własność, co za tym idzie – mieszkańcy są zobowiązani do dbania o nią. Wspólna przestrzeń ma wpływać na bezpieczeństwo i komfort życia mieszkańców. Niszcząc ją, niszczymy nasze wspólne dobro. W przypadku zniszczonych słupków w parku rowerowym – obniżamy poziom bezpieczeństwa dzieci, które na co dzień z tego toru korzystają.
Uszkodzone przedmioty wymagają naprawy, to zaś generuje dodatkowe koszty, które mogłyby być przeznaczone na kolejne inwestycje. Dlatego każde zniszczenie jest zgłaszane na policję, a sprawcy będą karani. Zgodnie z kodeksem karnym wandalizm kwalifikuje się jako niszczenie mienia. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, albo – w przypadku małych strat – grzywna. Można też orzec wykonywanie prac społecznych.
W związku z notowanymi uszkodzeniami Dolnośląski Park Umiejętności Rowerowych zostanie objęty monitoringiem.