Uszczuplenie budżetu o 30 procent oznacza duże problemy zarówno dla Teatru jak i Filharmonii. Plany budżetu na 2015 rok jednostki kultury muszą przygotować do 22 grudnia i przedstawić je UMWD. Dyrektor Teatru Danuta Marosz mówi jednak wprost, że takie środki finansowe nie pozwolą na normalne funkcjonowanie kierowanego przez nią Teatru. Teatr realizuje projekty dofinansowane z UE, a to oznacza, że spoczywa na nim wiele obowiązków dotyczących unijnych przepisów i gdyby ta jednostka ich nie realizowała zgodnie z przepisami i umowami może się to skończyć stratą dofinansowania i koniecznością oddania kilku milionów złotych. Dyrektor Teatru podkreśla, że budżet zmniejszony o 30 procent w porównaniu z tegorocznym może oznaczać zarówno dla Teatru jak i Filharmonii powolną śmierć, bowiem to przede wszystkim brak jakichkolwiek szans na realizację nowych projektów i wyzwań.
Budżet Filharmonii ma być mniejszy o 1 milion 300 tysięcy złotych i ma wynieść nieco ponad 4,5 miliona złotych. Strata ponad 1 miliona złotych to dla Filharmonii suma niebagatelna. Budżet Teatru ma się kształtować w granicach 5 milionów 200 tysięcy złotych i będzie niższy od poprzedniego o około 1 milion 200 tysięcy złotych. Dyrektorzy wałbrzyskich placówek kultury zapowiadają, że nie składają broni i będą rozmawiać z przedstawicielami UMWD, liczą też na wsparcie parlamentarzystów z naszego regionu. W innym przypadku obu instytucjom grozi zakończenie działalności.
Planowane oszczędności dotyczą nie tylko kultury, ale chyba w tej dziedzinie będą najbardziej widoczne i odczuwalne.