Czarni wciąż walczą o zachowanie A-klasowego bytu, a goście to drużyna z górnej połówki tabeli. W pierwszych 45 minutach gole nie padły, a piłkarze dopiero w drugiej odsłonie pokazali, że potrafią trafiać do bramki. W 53. minucie gości na prowadzenie wyprowadził niezawodny snajper Marcin Stolarz. Po kwadransie do własnej bramki piłkę skierował Karol Ślęczkowski i mieliśmy remis. Jednak w końcówce Herbapol udowodnił swoją wyższość i zaaplikował Czarnym dwa gole, których autorami byli Dawid Białecki i ponownie Marcin Stolarz.
Czarni Wałbrzych - Herbapol Stanowice 1-3 (0-0)
Czarni: Rudnicki - Wszeborowski, Popławski, Ziątek, Szarek, Sęk, Misiak, Darmochwał, Chodacki, Wojtko (64' Nakonechnyi), Orłowski
Herbapol: Ślęczkowski - Łucyk, Maziarz, Żybura (85' Zaborowski), Białecki, Pospiszyl, Januszek (63' Kuszaj), Lesiński (63' Makowski), Kuczma, Sobczak, Stolarz (88' Górski).