Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 1803
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świdnica: Debata na temat pomnika: Lewandowski kontra Ząbczyk

Sobota, 19 lutego 2011, 19:52
Aktualizacja: Niedziela, 20 lutego 2011, 9:43
Autor: Karolina Osińska
Świdnica: Debata na temat pomnika: Lewandowski kontra Ząbczyk
Fot. Wiktor Bąkiewicz
O gustach, sztuce, internautach, a nawet... zaburzeniach psychicznych i brzydkich skojarzeniach dyskutowali Krzysztof Lewandowski z Prawa i Sprawiedliwości oraz Rafał Ząbczyk z Platformy Obywatelskiej.

Taką debatę zorganizowały wczoraj przed kamerami w siedzibie „Wiadomości Świdnickich” redakcja tego powiatowego tygodnika oraz redakcja telewizji internetowej TV Świdnica.

Kontrowersje czy protesty?

- Dzisiaj porozmawiamy sobie o sprawie, która budzi spore, jeśli nie powiedzieć: wielkie, kontrowersje wśród mieszkańców Świdnicy - rozpoczęła Anita Odachowska-Mazurek i zwróciła się do Krzysztofa Lewandowskiego: - Skąd pomysł budowy pomnika smoleńskiego w Świdnicy?

- Ale na wstępie muszę zdementować, pani redaktor powiedziała, że nasz pomysł wzbudził ostre protesty mieszkańców Świdnicy - powiedział Krzysztof Lewandowski.

- Ale ja powiedziałam: kontrowersje - uściśliła Anita Odachowska-Mazurek.

- Kontrowersje, ostre... Kiedy są ostre kontrowersje? Czy jeśli je wypowiadają dwie czy trzy osoby? No to jest wtedy opinia pojedynczych osób. Ostre kontrowersje by były, gdyby za sprawą pana Rafała Ząbczyka na ten plac przyszło dwa tysiące naszych mieszkańców. To by był poważny znak, sygnał, że są jakieś kontrowersje - mówił radny Lewandowski.

- Są dwa różne zdania na ten temat dwóch różnych grup mieszkańców i to już jest jakaś kontrowersja - stwierdziła naczelna „WŚ”.

- I tu już się cieszę, że pani redaktor powiedziała, że są dwa zdania dwóch różnych grup - odrzekł radny PiS. - Bo do tej pory było tak, że pomysł pojawił się w głowie jednego czy drugiego radnego, a my tego nie chcemy.

Zapytany raz jeszcze o genezę pomysłu budowy postumentu, Krzysztof Lewandowski odpowiedział: - Pomysł tak naprawdę pochodzi od mieszkańców i nie należy go nam, radnym PiS-u, przypisywać. My jesteśmy wyrazicielami tylko woli jakiejś grupy mieszkańców, nie mogę w tej chwili powiedzieć, czy to jest grupa kilku tysięcy mieszkańców, czy kilkuset. Ale to wypłynęło jeszcze w roku ubiegłym - radny PiS opowiedział o wydarzeniach związanych z pogrzebem pary prezydenckiej o ruchu „Solidarni 2010”, z którym się utożsamia, ale nie jest z nim formalnie związany.

To ilu tam było?

- To może teraz zapytamy pana Rafała: skąd się zrodził pomysł, żeby przeciwko temu zaprotestować? - zapytała Anita Odachowska-Mazurek.

- Odnosząc się jakby jeszcze do pierwszej części wypowiedzi pana Krzysztofa Lewandowskiego, pierwszy i podstawowy efekt, który udało się osiągnąć to to, że w mieście został wyraźnie zaakcentowany głos osób, które nie są zwolennikami budowy tego pomnika - rozpoczął odpowiedź Rafał Ząbczyk. - Bo do tej pory było tak, w mediach zwłaszcza, bo pan Krzysztof media poinformował o budowie tego pomnika, że duża grupa mieszkańców chce budowy pomnika i że będzie on tam budowany. Nie jest tak, że jest to kilka osób czy kilkadziesiąt. Na jednym ze świdnickich portali internetowych w takiej sondzie wzięło udział blisko tysiąc osób, ponad dziewięćset osób opowiedziało się przeciw, na portalu Facebook zadeklarowało udział w akcji dwieście siedemdziesiąt osób podpisanych z imienia i nazwiska.

- A ile przyszło? - przerwał Krzysztof Lewandowski.

- Sekundkę... Na placu było blisko sto osób. Patrząc na to, jak wygląda dzisiejszy świat, młodzież reaguje w ten sposób, że często o swojej obecności, o swoim sprzeciwie informuje poprzez kliknięcie myszką - mówił dalej radny PO. Powiedział też, że ofiary katastrofy pod Smoleńskiem zostały już uhonorowanie w Świdnicy poprzez nazwanie skweru imieniem Lecha Kaczyńskiego, a szkoda trochę, że skwer ten nie zyskał nazwy „Ofiar Katastrofy Smoleńskiej”. O pomyśle takiego nazwania tego miejsca przypomniała redaktor Odachowska-Mazurek i zapytała o to radnego Lewandowskiego.

- Ale żebym nie stracił wątku... Pan Rafał mówi, że było dwieście osób... - rozpoczął Krzysztof Lewandowski.

- Sto - uściślili jednocześnie Anita Odachowska-Mazurek i Rafał Ząbczyk.

- No, może było i sto, ale połowa z tego, to byli dziennikarze, a połowa z tej połowy, to byli zwolennicy tej budowy - mówił dalej radny Lewandowski.

- Ale pan tam nie był panie Krzysztofie, to skąd pan czerpie wiedzę? - weszła w słowo redaktor Odachowska-Mazurek.

- Z mediów. Wszyscy wiedzę czerpiemy z mediów. Wszystko, co państwo napiszecie, co napisze „Gazeta Wyborcza”, to jest święte wręcz - odparował rajca PiS.

- To gdyby pan doczytał, to by się pan dowiedział, że zwolenników było kilku: trzech uczniów liceum i jeden starszy pan - uściślił radny Ząbczyk. - A szkoda, że pana nie było, bo gdyby pan tam był, to mógłby pan z nimi porozmawiać.

- Pan skrzyknął wszystkich przeciwników, zebrał pan deklaracje kilkuset osób, a przyszło: dwadzieścia - powiedział Krzysztof Lewandowski. - My wręcz namawialiśmy, my prosiliśmy, żeby nie pójść na ten plac o tej porze. A mimo wszystko poszli. Cześć im i chwała.

- Dlaczego pan nie chciał rozmawiać z mieszkańcami? Tylko zamknął się pan w biurze PiS-u i poinformował pan, dlaczego chce budować pomnik - zapytał radny PO.

- Jak pan skrzyknął dziesięciu swoich kolegów, to to nie są reprezentanci mieszkańców - stwierdził Krzysztof Lewandowski. Dalej radny PiS opowiedział, jak to było z nadaniem imienia skwerowi, co było inicjatywą członków i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości, dla których najważniejszą osobą, która straciła życie w katastrofie samolotu, był prezydent Kaczyński.

- Panie Rafale, a czy to dobrze, żeby wokół takiej sprawy, takiej bolesnej dla nas wszystkich, robić spotkania? No wczoraj widzieliśmy, że niektóre osoby nie wytrzymywały presji, dochodziło do agresji, pyskówek na tym skwerze... Czy to dobrze, żeby tak jątrzyć takie trudne sprawy? - zapytała rajcę PO redaktor Odachowska-Mazurek.

- Po pierwsze nie wydaje mi się, że jest to jątrzenie. Ważne jest to, żeby wszyscy mieszkańcy mogli się wypowiedzieć - powiedział Rafał Ząbczyk.

Czy życie w internecie to też życie?

Słowa o tym, że na portalach internetowych też toczy się życie świdniczan, wzbudziły sprzeciw radnego Lewandowskiego. Gdy redaktor naczelna „Wiadomości Świdnickich” zapytała, czy inicjatorzy budowy pomnika przewidują konsultacje społeczne, Krzysztof Lewandowski odpowiedział: - Ależ my pytamy o zdanie mieszkańców, my rozmawiamy z mieszkańcami, my przecież żyjemy w tym mieście i to jest prawdziwe życie, a nie to, na które pan się powołuje, że na portalu kilkaset osób wyraziło swoje niezadowolenie - zwrócił się do radnego Ząbczyka. - Panie Rafale, no ja nie wierzę, że mimo młodego wieku pan jest przekonany, że to, co się dzieje w internecie, to jest życie. To nie jest życie. To jest wirtualne życie może nie kilku, ale kilkudziesięciu osób, którym się wydaje, że to co się tam dzieje, to jest centrum.

- Kilkuset podpisanych z imienia i nazwiska... - zaczął Rafał Ząbczyk.

- Niepodpisanych z imienia i nazwiska... - wtrącił Krzysztof Lewandowski.

- No właśnie to jest tak, panie Krzysztofie, że na Facebooku wszyscy są podpisani z imienia i nazwiska - powiedział radny Ząbczyk.

- Nie wiem, nie byłem na Facebooku - przyznał radny Lewandowski. - Może jest inaczej niż na portalach świdnickich, gdzie anonimowo można wpisywać, co się chce, obrażać każdego, samemu będąc schowanym.

O gustach się ponoć nie rozmawia...

W tym momencie głos zabrała Violetta Zdziechowska-Mazurek: - Ja się w ogóle nie martwię, bo tego pomnika prawdopodobnie w ogóle nie będzie, bo to jest inicjatywa prosto z chmur - rozpoczęła. - Proszę państwa od kilku dekad w Świdnicy oprócz pomnika, który ufundowało stowarzyszenie kupców, żaden pomnik nie stanął.

Redaktor Zdziechowska-Mazurek przypomniała chociażby plany budowy pomnika Jana Pawła II, których inicjatorem też był radny Lewandowski. Dyskusja przerodziła się w rozmowę o gustach i sztuce oraz o tym, że w miejscu tym świdnickie towarzystwo regionalne chce postawić pomnik Bolka Świdnickiego. A także o tym, że skwer jest w tej chwili... psią toaletą.

Violetta Zdziechowska-Mazurek dopytywała o koszty pomnika. Na wieść, że ma on być zrobiony za 5 tys. zł, powiedziała: - To jest jakieś nieporozumienie, ja dokładnie znam sprawę budowy pomnika Jana Pawła II i znam artystów, którzy się zajmują takimi rzeczami. Pomnik czterometrowy to wydatek rzędu stu pięćdziesięciu tysięcy złotych, chyba że gipsowy ma być... Naprawdę, pięć tysięcy, to nawet cokół tyle nie kosztuje.

- Czy dwa kwadraty i kula to jest pomnik? - zapytał odnośnie rzeźby stojącej od ubiegłego roku na ul. Łukowej Krzysztof Lewandowski.

- Pana pomnik ma mieć cztery metry, ma stanąć w historycznym dla Świdnicy miejscu, na skwerze, ma być eksponowany i pan teraz mówi, że to nie będzie dzieło, że to będzie praca artysty-amatora, to to rzeczywiście będzie tak, jak mówią profesorowie (chodzi o wypowiadających się dla „Gazety Wyborczej” odnośnie projektu świdnickiego pomnika teoretyków sztuki – przyp. red.), że się po prostu Świdnica ośmieszy. I ośmieszy pan całą ideę, której ten ponik ma być poświęcony – powiedział Rafał Ząbczyk.

- Ani ja, ani pan, nie jesteśmy znawcami sztuki - powiedział Krzysztof Lewandowski.

- Tutaj nie trzeba być znawcą sztuki, wystarczy mieć zmysł estetyczny. Jakikolwiek - odparł radny Ząbczyk.

Co się komu z czym kojarzy?

- Co się panu w tym pomniku nie podoba? - zapytał radny PiS.

- Ja nie mogę powiedzieć, z czym mi się kojarzy... - zaczął Rafał Ząbczyk.

- Niech pan nie cytuje internautów - zaznaczył radny Lewandowski.

- Ale większości ludzi to kojarzy się właśnie tak - odpowiedział radny PO.

- No to już są zaburzenia innego rodzaju, jak panu wszystko, co podłużne, kojarzy się z tym, co podłużne... - skwitował Krzysztof Lewandowski.

- Widać większość osób, które to zobaczyły i się wypowiadały, ma te zaburzenia – odpowiedział Rafał Ząbczyk.

***
A co powiedziano już po wyłączeniu kamery? O tym już jutro na Świdniczce.

***
Zobacz także: AWANTURA O SMOLEŃSKI POMNIK i wszystko w temacie:
- Apel przeciwników pomnika smoleńskiego: postument tak, ale w Warszawie, piątek, 18 lutego 2011, godz. 10.06,
- relacja z protestu - Awantura o pomnik, którego (jeszcze) nie ma, czwartek, 17 lutego 2011, godz. 17.06,
- relacja z konferencji komitetu - Dlaczego nie w Świdnicy? – o pomniku powiedział (w biurze PiS) Krzysztof Lewandowski, czwartek, 17 lutego 2011, godz. 17.17,
- temat tygodnia - Pomnik smoleński budzi kontrowersje, środa, 16 lutego 2011, godz. 13.26,
- Radny Lewandowski nie przyjdzie na skwer Kaczyńskiego, środa, 16 lutego 2011, godz. 15.14,
- Przeciwnicy pomnika smoleńskiego będą protestować, wtorek, 15 lutego 2011, godz. 20.13,
- sonda z ankietą dla Internautów - Pomnik ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej, sobota, 12 lutego 2011, godz. 5.21,
- Czterometrowy pomnik na skwerze Lecha Kaczyńskiego – jest projekt, piątek, 11 lutego 2011, godz. 7.08,
- Prezydent Lech Kaczyński upamiętniony w Świdnicy, sobota, 10 lipca 2010, godz. 14.42.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group