Ewentualna wygrana z ekipą Piasta dałaby Polonii czwarte ligowe zwycięstwo z rzędu, a takiej serii na boiskach III-ligi dolnośląsko-lubuskiej nie było w Świdnicy od trzech lat. Niestety na ten moment musimy jeszcze poczekać, przynajmniej do wiosny 2014 roku. Kluczowa akcja meczu nadeszła w 15. minucie. Sawicki otrzymał dobre podanie z prawej flanki i lekkim, ale precyzyjnym strzałem z 14 metrów pokonał Bęca. Biało-zieloni do końca pojedynku walczyli o odwrócenie losów tej konfrontacji, niestety się nie udało. Jeszcze w pierwszych 45 minutach Polonia oddała kilka strzałów na bramkę Bilakiewicza, kończyło się niestety tylko na zagrożeniu, bo w większości były to próby niecelne. Obraz gry nie zmienił się w drugiej części spotkania. Goście ograniczyli się głównie do defensywy, która spisywała się bez zarzutów. Biało-zieloni stworzyli sobie kilka okazji na zdobycie wyrównującej bramki, jednak niezwykle ciężko jest zdobyć gola nie oddając w ciągu 45 minut celnego strzału na bramkę rywali. Świdniczanom nie można odmówić zaangażowania, do ostatnich sekund starali się zaliczyć przynajmniej wyrównujące trafienie, zawiodła niestety skuteczność. Polonia przegrała z Piastem Żmigród 0:1.
Polonia Świdnica – Piast Żmigród 0:1 (0:1)
Polonia: Bęc, Chrapek, M. Salamon, Lato, Skrypak, Fojna, Morawski, G. Borowy, Sz. Borowy (72’ Kukla), Miętkiewicz (60’ Pietrzykowski), Jaros