Z powodu kłopotów kadrowych zespół z Ząbkowic Śląskich miał do dyspozycji tylko 14 zawodników, dlatego też głównym celem gości w spotkaniu z Polonią/Spartą było skupienie się na grze defensywnej i szukaniu okazji do zdobycia bramki w kontrach. W 34 min. po stracie piłki świdniczan i szybkiej akcji rywali mieliśmy dużo szczęścia, gdyż futbolówka po strzale Cebuli z kilku metrów trafiła w słupek bramki strzeżonej przez Wójcika. Gospodarze dominowali w pierwszej części gry, jednak większość akcji kończyła się na niecelnych podaniach, bądź niedokładnych przyjęciach piłki. Pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem bezbramkowym.
Drugą część gry rozpoczęła się od groźnych ataków gospodarzy, którzy za wszelką cenę chcieli wykorzystać przewagę liczebną, gdyż po czerwonej kartce Świdra w 32 min. goście grali w osłabieniu. W 56 min. groźny strzał z narożnika pola karnego oddał Kotlarz, jednak piłka padła łupem bramkarza Orła. W 63 min. w miejsce Burdy na boisku pojawił się Sobczyk i to posunięcie trenera okazało się „strzałem w dziesiątkę”. Kwadrans przed końcem spotkania Sobczyk precyzyjnym strzałem „w okienko bramki” strzeżonej przez Zielińskiego wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. Dzięki kolejnym trafieniom z 84 min. i 85 min, świdniczanin mógł cieszyć się z klasycznego hat-tricka. W doliczonym czasie gry gości pogrążył jeszcze Bodnar, który ustalił końcowy wynik na 4:0.
Polonia/Sparta: Wójcik - Marszałek, Niewiadomski, Bielski, Kotlarz, Bodnar, Goździejewski, Furmankiewicz (65’ Śmiałowski), Surnik (46’ Filipczak), Burda (63’ Sobczyk), Urban (80’ Hajłasz)