Wczoraj miała mieć miejsce nadzwyczajna sesja rady miejskiej Strzegomia, której zażądali mieszkańcy wsi Granica. Nie doszło do niej z powodu braku kworum.
Obrady miały rozpocząć się o godz. 15.00, a punkt był jeden – rozmiary wiejskiej świetlicy w Granicy, która ma być o ponad 100 m2 mniejsza, niż obiecywano. Niestety, ani przewodniczący, ani radni nie stawili się na miejsce obrad, nie podali też powodu.
- Na 10 marca planowana jest sesja miejska w trybie normalnym i temat świetlicy zostanie tam na pewno poruszony – mówi rzeczniczka urzędu miejskiego w Strzegomiu, Małgorzata Kuś.