Raczej w roli faworyta stawano Polonię/Stal, ale mecz nie był wielkim widowiskiem. Spotkanie toczyło się w wolnym tempie, składnych akcji było niezbyt dużo. W pierwszej odsłonie należy odnotować akcję z 35. minuty, kiedy to po podaniu Sudoła w znakomitej sytuacji znalazł się Tobiasz, lecz nie trafił do bramki. Goście bardzo rzadko decydowali się większą liczbą graczy zaatakować zespół prowadzony przez trenera Marcina Dymkowskiego i stąd po 45 minutach było 0-0.
Druga część meczu była nieco ciekawsza, a to przede wszystkim zasługa Polonii/Stali, która zagrała nieco odważniej. W 55. minucie bliski wpisania się na listę strzelców był Morawski, lecz pomylił się o centymetry. W 73. minucie Szuba został ukarany czerwoną kartką (po dwóch żółtych) i musiał opuścić plac gry. Co ciekawe, Szuba zarobił czerwoną kartkę w zaledwie 3 minuty od momentu, kiedy pojawił się na murawie. Mimo gry w osłabieniu, to nasi zawodnicy byli bliżsi zdobycia gola. W końcowych minutach szczęścia jednak zabrakło Tarnovowi i Sudołowi, który spudłował z kilku metrów.
Polonia-Stal Świdnica - KP Brzeg Dolny 0:0
Polonia-Stal: B. Kot, Kozachenko (55' Truszczyński), Salamon, Sudoł, Skrypak, G. Borowy, Sowa, Kukla (82' Ł. Kot), Jaros, Morawski (70' Szuba), Tobiasz (57' Tarnov).