Jak nam właśnie podał komendant Piotr Pamuła, do godz. 17.30 otwarto już 28 puszek, w których było, w zaokrągleniu, 12.000 zł. Przed harcerzami 100 kolejnych puszek do otworzenia. Niedługo kolejny rezultat!
Godz. 19.30 - Zebrano już ponad 39 000 złotych! A to bynajmniej nie wszystko: jak mówi komendant Pamuła - Może być nawet piątka z przodu i to będzie bardzo dobrze, jak na dzisiejsze warunki meteorologiczne!
Godz. 21.00 - I jest piątka z przodu! Doliczono się już 54.148 zł! A jest ciągle jeszcze do otwarcia 6 puszek, w tym ta najcięższa, z datkami z licytacji. W niej, jak wyceniają harcerze, może być jeszcze 6.000 zł, albo więcej, bo zlicytowano dużo ciekawych rzeczy. Dla przykładu: dochód ze sprzedaży Komisarza Lwa (tego małego) wyniósł 300 zł, każdy kubek orkiestry "poszedł" za 150 zł, a srebrna moneta od prezydenta za 250 zł. Miejmy nadzieję, że będzie szóstka, a kto wie - może więcej?