Zabawa na hali Ośrodka Sportu i Rekreacji porwała tłumy, padający śnieg i ogromne zaspy nie zniechęciły świebodziczan do wzięcia udziału w tym wyjątkowym na skalę świata przedsięwzięciu. I do wyjątkowej hojności.
- Jesteśmy zmęczeni ale bardzo szczęśliwi – mówi Zofia Marek, szefowa świebodzickiego sztabu WOŚP. – Sprzedaliśmy wszystkie fanty na licytacji (blisko 80), przyszło mnóstwo ludzi, było bardzo spokojnie, żadnych ekscesów czy napadów na naszych wolontariuszy. I przepiękne Światełko do nieba.
Orkiestra zaczęła grać o godz. 13. Na hali Ośrodka Sportu i Rekreacji odbywało się mnóstwo imprez: koncerty zespołów, występy młodzieży i dzieci ze świebodzickich szkół, pokaz walki mistrza kickboxingu Mariusz Cieśliński; kawiarenka Pod Serduszkiem serwowała słodkości za symboliczne pieniądze; były pokazy udzielania pierwszej pomocy, itd.. Wielką atrakcją był kulig, urządzony przez pana Dariusza Stańczyka – a że śniegu napadło naprawdę dużo, frajda dla dzieci była ogromna. Koncert gwiazd wieczoru: zespołów Fragnatic i Catawby tak rozgrzał publiczność, że podczas licytacji nie pożałowano grosza. Ze sprzedaży fantów uzbierano 5.126,50 zł. W sumie świebodzicka Orkiestra uzbierała 35,050 zł, ale w puszkach pojawiło się też trochę obcej waluty: 43 euro, 45 funtów, 3 dolary, 249 koron czeskich. Okazało się także, że świebodziczanie chętnie przekazywali biżuterię: podarowano 15 łańcuszków, 7 pierścionków, 3 bransoletki, 17 kolczyków, broszka.
Dziś rano pieniądze bezpiecznie trafiły do banku. Wolontariusze i wszyscy, którzy pracowali przy organizacji imprezy, mogą odpocząć z czystym sumieniem. Wykonali kawał dobrej roboty.
Pod tym adresem można zobaczyć film nakręcony podczas wczorajszego Finału WOŚP:
http://www.wosp-swiebodzice.cba.pl/