Wczoraj w meczu 23 kolejki III ligi dolnośląsko lubuskiej spotkały się zespoły będące po przeciwnych stronach tabeli. Miejscowy Łucznik Strzelce Krajeńskie podejmował świdnicką Polonię/Spartę. W takich meczach wynik jest prawie oczywisty, jednak boisko często wszystko weryfikuje, a faworyci nie zawsze wygrywają. W tym spotkaniu ten scenariusz się sprawdził i faworyzowana Polonia/Sparta przegrała 0:1.
Katem Polonii okazał się Marcin Nowik, zdobywając bramkę z rzutu karnego w 27. minucie. To już szósty z rzędu mecz świdniczan bez zwycięstwa. Mimo, że wielu zawodników z podstawowego składu Polonii nie mogło wystąpić -Krzysztof Goździejewski i Jacek Fojna (z powodu żółtych kartek) oraz kontuzjowany Dariusz Filipczak, to porażka z ostatnią drużyną w lidze, nie powinna się zdarzyć, szczególnie jeśli zaczyna się sezon z aspiracjami na awans do II ligi. Po rundzie jesiennej Polonia była najskuteczniejszą drużyną w lidze, a teraz jest ekipą która wiosną zdobyła najmniej punktów w rundzie wiosennej. Jeśli w kolejnym sezonie Polonia nie zmieni swojego sposobu gry, zamiast awansu możemy być świadkami spadku Biało-Zielonych do IV ligi.