ŚKPR zasilą: Paweł Orzłowski (kołowy, 40 lat, 197 cm., 125 kg, ostatnio Zagłębie Lubin), Bartosz Żubrowski (kołowy, 22 lata, 194 cm, 90 kg, ostatnio Śląsk Wrocław), Sebastian Gałach (prawoskrzydłowy, 23 lata 179 cm, 74 kg, ostatnio AZS UZ Zielona Góra) oraz Dawid Niżyński (18 lat, rozgrywający, ostatnio MKS MOS Wrocław).
Zdecydowanie największą niespodzianką jest nazwisko tego pierwszego. Orzłowski, w przeszłości reprezentant Polski, zawodnik Bundesligi w czerwcu ogłosił zakończenie kariery, ale działacze ŚKPR-u namówili go do powrotu na parkiet i wsparcia świdnickiej drużyny w I lidze.
Przypomnijmy, że wcześniej ŚKPR porozumiał się także z rozgrywającym/skrzydłowym Miedzi Legnica Robertem Szuszkiewiczem. Zawodnik trafi do Świdnicy w ramach wymiany za wypożyczonego na rok do legnickiego klubu Stanisława Makowiejewa. Nową, starą twarzą w zespole trenerów Krzysztofa Mistaka i Krzysztofa Terebuna będzie również bramkarz Tomasz Wasilewicz. "Misiek" wraca do Świdnicy po sześciu latach spędzonych w ASPR Zawadzkie.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że będzie też następny ubytek. Grzegorz Rutkowski znalazł się w kręgu zainteresowań spadkowicza z PGNiG Superligi Nielby Wągrowiec i raczej na pewno "Banana" w Świdnicy już nie zobaczymy. Wcześniej z ŚKPR-em pożegnali się: Jarosław Gnysiński (koniec kariery) i Tomasz Fabiszewski (koniec umowy).
(ŚKPR Świdnica)
