Dom państwa Gronostajskich jest pechowy. Rok temu powódź pozbawiła ich mebli, ale znaleźli się dobrzy ludzie, którzy pomogli. Darek, dziś piętnastolatek, spełnił swoje marzenie i odremontował dawną komórkę na pokój. Już przed ubiegłoroczną powodzią miał przygotowany cement na remont, ale woda zniszczyła materiały budowlane. Jednak z pomocą władz gminy i darczyńców udało się zrobić remont. W pokoju 85-letniej Anny Gronostajskiej, seniorki rodu, wyłożono podłogę płytkami. Cały parter na nowo otynkowano i pomalowano. Teraz woda dokonała podobnych zniszczeń jak przed rokiem. Udało się na szczęście uratować meble, które Darek dostał od żarowskiej fabryki – rodzina z pomocą strażaków umieściła je wysoko, woda tam nie doszła.
Sąsiadów Gronostajskich woda prawie oszczędziła. Weronika Józwenko miała wodę w piwnicy, w której trzymała jabłka. U Piotra Minartowicza zalana jest kotłownia i podtopiona łazienka. Mieszkańcy Strzelc nie uprzątają worków z pisakiem. Boją się, że przy byle burzy znów woda stanie się niebezpieczna. Wczoraj wystarczyła jedna ulewa…
Jedziemy przez Chwałków, Białą i Zebrzydów. Tu też wczoraj rozgrywał się dramat. Centrum Chwałkowa pływało, wieczorem rzeka wróciła tu do koryta. Przed gospodarstwami leżą worki z piaskiem.
- Kto wie, kiedy znów nas zaleje? – pyta retorycznie pan Stanisław patrząc w niebo.
Zebrzydów mocno ucierpiał. Wczoraj jedna trzecia miejscowości znalazła się pod wodą. Mieszkańcy sprzątają obejścia, suszą zalane samochody.
W Urzędzie Gminy w Marcinowicach wydawane są osuszacze. Mieszkańcy mogą je wypożyczyć. Gmina też porozwozi kontenery, do których będzie można wyrzucić zniszczone przez powódź rzeczy. Jutro wyruszy w teren komisja szacująca straty w rolnictwie, inna komisja zajmie się stratami w domach mieszkańców.
Pomoc będzie potrzebna. Dziś jeszcze nawet władze gminy nie wiedzą, jak wielkie są straty. W każdym zalanym gospodarstwie coś ucierpiało.
- Chciałabym wymienić okna na plastikowe u Darka i w naszym pokoju – mówi Bożena Gronostajska.
Wójt Marcinowic obiecuje, że zrobi, co może, aby poszkodowani otrzymali rządową pomoc finansową w wysokości do 6 tys. zł. Dziś gminę ma wizytować wicemarszałek Stanisław Longawa.
Więcej na ten temat:
* relacja z gminy Marcinowice – środa, 9 czerwca,
* sytuacja powodziowa na Dolnym Śląsku i prognozy meteorologiczne – czwartek, 10 czerwca,
* Czarna Woda wraca do koryta,
* sytuacja powodziowa w powiecie świdnickim – czwartek, 10 czerwca.