W pierwszym fragmencie meczu swoją szansę mieli przyjezdni, po stracie piłki Filipczaka, do faulu zmuszony był Lato, piłka po strzale z rzutu wolnego gości przeleciała jednak na poprzeczką bramki strzeżonej przez Stitou. Kilka minut później w dobrej sytuacji znalazł się Śmiałowski, jednak jego uderzenie zostało zablokowane przez obrońców. W 9 min. świetnym rajdem lewą stroną popisał się Lato, dogrywał w pole karne, jednak Szuba minął się z piłką. W 28 min. padła pierwsza bramka dla biało-zielonych, dobre dośrodkowanie Śmiałowskiego zamknął testowany piłkarz MKS-u Szczawno-Zdrój Starczukowski, pakując futbolówkę do siatki. Poloniści po zdobyciu pierwszej bramki nie rezygnowali z dalszych ataków. W 35 min. dobrą sytuację na podwyższenie rezultatu miał Goździejewski, jego strzał z trudem wybronił jednak golkiper przyjezdnych. W 35 min. dobrą okazję do wyrównania mieli bielawianie, jednak czujny między słupkami był Stitou, broniąc uderzenie zza pola karnego.
W 55 min. dobrym rajdem prawą stroną popisał się jeden z piłkarzy Bielawianki, skutecznie w naszym polu karnym zachował się Smoczyk zażegnując niebezpieczeństwo. W odpowiedzi kontra świdniczan, dała nam rzut rożny i drugą bramkę dla naszego zespołu, autorstwa Borowego. Chwilę później mogło być już 3:0, jednak strzał Morawskiego był minimalnie niecelny. W 70 min. wynik spotkania ustalił Śmiałowski, strzelając bramkę prawą nogą zza pola karnego. Dobrą sytuację na podwyższenie rezultatu miał jeszcze Hajłasz, jednak przegrał pojedynek jeden na jednego z golkiperem Bielawianki. Świdnicka Polonia pokonała po dobrym spotkaniu ligowego rywala 3:0.
Polonia Świdnica – Bielawianka Bielawa 3:0 (1:0)
Polonia: Stitou, Chmiel, Smoczyk, Luber, P. Salamon, Lato, Szuba, Filipczak, Śmiałowski, Starczukowski, Goździejewski oraz Lisowski, Borowy, Łagiewka, Miętkiewicz, Morawski, Hajłasz