Lucjan Błaszczyk, wraz ze swoim klubowym kolegą – Danielem Bąkiem (obaj reprezentują barwy Zielonogórskiego Klubu Sportowego Drzonków) odwiedzili strzegomską halę OSiR w piątek, 5 lipca. Przyjazd do naszego miasta był możliwy dzięki przyjaźni Lucjana Błaszczyka z Robertem Skórą, opiekunem zawodników sekcji tenisa stołowego AKS-u Strzegom. Dodajmy, że syn Roberta Skóry – Sebastian, kilkakrotnie ćwiczył pod okiem mistrza w jego Akademii Tenisowej w Drzonkowie.
Celem wizyty popularnego „Lucka” była chęć przekazania wiedzy młodym adeptom ze Strzegomia. – Tenis stołowy jest bardzo techniczną grą, jest sportem trudnym i złożonym, jednocześnie jest wspaniałą dyscypliną, która rozwija dwie półkule mózgowe, wzmaga koncentrację u grających, poprawia antycypację – czyli możliwość przewidywania ruchu przeciwnika i co ważne – można grać w pingponga całe życie – mówił w Strzegomiu Lucjan Błaszczyk.
Młodzi zawodnicy strzegomskiego klubu obejrzeli pokazowy mecz w wykonaniu Lucjana Błaszczyka i Daniela Bąka. Mogli na własne oczy przekonać się, jak wielkimi umiejętnościami dysponują profesjonalni gracze i w jakim tempie rozgrywają swoje akcje, choć jak goście zaznaczali, dopiero wchodzą w okres poważniejszego treningu. Był czas także na tricki i zabawę przy i … na stole pingpongowym. Lucjan Błaszczyk udzielał również fachowych wskazówek i porad młodym adeptom, korygował ich postawę i tłumaczył w jaki sposób mają odbijać tenisową piłeczkę.
Pobyt Lucjana Błaszczyka w Strzegomiu był bardzo sympatyczny, o czym świadczyła wręcz familijna atmosfera na terenie strzegomskiej hali. Sympatycy talentu „Lucka” mogli otrzymać cenny autograf od mistrza i zrobić sobie z nim pamiątkową fotografię.
Na koniec dodajmy, że Lucjan Błaszczyk jest 12-krotnym medalistą mistrzostw Europy, ćwierćfinalistą mistrzostw świata, aż 4 razy startował w Igrzyskach Olimpijskich (1996-2008), ponad 30 razy zdobył mistrzostwo Polski, kilkanaście lat grał w najsilniejszej lidze Europy – czyli niemieckiej Bundeslidze. Niesamowity dorobek i przepiękna kariera!
(Tomasz Wanecki)