Ponad 1,2 mln zł dotacji otrzymała Świdnica na budowę nowego bloku mieszkalnego, który przy ul. Kopernika wznosi Świdnickie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Wniosek miasta został wysoko oceniony przez ekspertów, którzy kwalifikowali inwestycje do wsparcia z Funduszu Dopłat. To już trzeci budynek w ostatnich latach, na który miasto otrzyma dofinansowanie z Banku Gospodarstwa Krajowego. Nowy budynek mieszkalny ma być gotowy w październiku 2010 r. Połączy już istniejące budynki komunalne przy ul. Kopernika. Inwestycja będzie kosztowała blisko 3,4 mln zł z czego 1.260.439 zł miasto otrzyma w formie dotacji w ramach rządowego programu wsparcia budowy mieszkań. Powód do radości, jednak, póki co, nowa inwestycja utrudniła nieco życie mieszkańcom sąsiedniego bloku.
Chodzi o kilkanaście metrów bez nawierzchni. Do tej pory mieszkańcy dochodzili do głównej ulicy przez obecny plac budowy. Teraz mają chodnik tylko do śmietnika i ruchliwego parkingu, który służy także jako droga dojazdu w głąb osiedla. O ile młody człowiek nie obawia się przechodzenia pomiędzy manewrującymi autami, sprawa może wyglądać inaczej w przypadku starszej pani o lasce czy matki z wózkiem. Alternatywą jest chodzenie po trawniku, który podczas deszczu zamienia się w błotnistą breję, a za nim znajduje się wysoki na kilkadziesiąt centymetrów murek. Jeśli się go pokona, trafi się na chodnik przy ul. Rolniczej, jeśli się chce go ominąć, trzeba wejść na wjazd do parkingu.
- Jak tu bezpiecznie chodzić? – zastanawia się pani Janina, mieszkanka bloku. – Każdy główkuje, jak jest błoto, czy ślisko. Ja chodziłam na wprost przez trawnik i pokonywałam murek, ale moja sąsiadka porusza się o lasce i nie wie, jak ma iść. Ona nie przeskoczy. Teraz jest jeszcze gorzej, bo leży śnieg, a wiadomo, że trawników się nie odśnieża. Tylko chodniki.
- Rozpoczęcie budowy nowego bloku w sposób oczywisty powoduje utrudnienia, ale po zakończeniu prac ich nie będzie. Oba istniejące już budynki mieszkalne zostaną skomunikowane z nowym – mówi Stefan Augustyn, rzecznik urzędu miejskiego. - Ze względu na mroźną zimę trudności w poruszaniu się na chodnikach występują niestety w wielu częściach miasta. Jak ustąpi śnieg, sprawdzimy w jakim stanie jest istniejący system chodników i jeśli będą konieczne jakieś zmiany, to postaramy się je wprowadzić.
Wygląda na to, że mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość.