Przed szansą na zdobycie medalu stanęły drużyny, które jeszcze tego nie osiągnęły. Górnik Łęczna w finale grał przed dwoma laty, przegrał wówczas z SMS Łódź, dla beniaminka Śląska Wrocław to był premierowy występ. Pikanterii spotkania dodawał fakt, iż na boisku zobaczyliśmy kilka zawodniczek ekstraklasowych. W drodze do wielkiego finału Górnik Łęczna pokonał Wartę Poznań, a Śląsk Wrocław okazał się lepszy od Sportis KPP Bydgoszcz. W obydwu spotkaniach te zwycięstwa były przekonujące.
Kibice zgromadzeni na stadionie w Ząbkach nie zdołali wygodnie rozsiąść się na siedzeniach, a już Śląsk Wrocław za sprawą Emilii Związek prowadził 1:0. Po niefortunnej interwencji wrocławskiej bramkarki w 11. minucie pada remis. Pół godziny gry i Śląsk ponownie za sprawą Związek wychodzi na prowadzenie. Zaledwie trzy minuty później w polu karnym nie myli się Sikora wyrównując po raz drugi stan rywalizacji. W doliczonym czasie pierwszej połowy Górnik Łęczna cieszył się jeszcze bardziej. Stachura zdobywa trzecią bramkę dla swojego zespołu.
W drugiej połowie zobaczyliśmy Nadię Sobel, która zastąpiła Kingę Klimczak. Bardzo dużo sytuacji stworzonych przez zawodniczki Śląska przynosi kolejny remis. Ponownie Związek w 65. minucie daje wojskowym nadzieję na zdobycie tytułu Mistrzyń Polski. Czwórkowa akcja, którą rozpoczęła Nadia Sobel przynosi Śląskowi w 72. minucie prowadzenie. Ostatecznie po raz czwarty do bramki rywala trafia Związek. Wynik pełnego dramaturgii meczu finałowego do końca się nie zmienił i Śląsk Wrocław zostaje Mistrzem Polski do lat 17, pokonując 4:3 Górnik Łęczna.
Nadia Sobel oprócz tytułu Mistrzyni Polski, świętowała też zdobycie tytułu najlepszego strzelca w sezonie (24. gole). Napastniczka pochodząca z naszego miasta, swoją przygodę z piłką nożną rozpoczęła w Gminnym Centrum Kultury i Sportu w Żarowie. Kolejnymi klubami były: Zjednoczeni Żarów, PWSZ Wałbrzych, Polonia Świdnica i Śląsk Wrocław.