Tak nazwano to niecodzienne przedsięwzięcie. Patrol wyruszył w środę, 1 sierpnia po godzinach urzędowania. Uczestnicy wyprawy zostali podzieleni na dwie grupy, które szły w przeciwnych kierunkach. Obie rozpoczynały eskapadę przy drodze krajowej nr 35 (ul. Szarych Szeregów przy skrzyżowaniu z ul. Krakowską) i kończyły się na ul. Wałbrzyskiej.
– Przeszliśmy trasę w miejscach, które nie są często odwiedzane. To dobra okazja do sprawdzenia, jak wygląda miasto z innej perspektywy, bo planujemy przygotować również kolejne atrakcje dla miłośników pieszych wędrówek. Nowa trasa może przebiegać właśnie wzdłuż granic administracyjnych miasta. Przy tej okazji zarejestrowane zostały miejsca, gdzie powstały nielegalne wysypiska, w sprawie których interweniować będzie Straż Miejska – mówi Wojciech Murdzek, prezydent Świdnicy.
Organizacja Świdnickiego Patrolu Granicznego to pomysł zastępcy prezydenta Waldemara Skórskiego.
– Wytyczanie nowego traktu stworzyłoby oś łączącą najbardziej charakterystyczne punkty graniczne biegnące wzdłuż naszego miasta. Taka trasa może stać się ciekawą propozycja dla turystów, osób lubiących piesze wędrówki, ale także dla młodzieży szkolnej. Każda z grup na swojej trasie malowała logo Świdnicy, aby łatwiej było ponownie trafić w wytyczone miejsca. To jeden z elementów pozwalających na przygotowanie sztafety dla uczniów gimnazjów, by jeszcze lepiej mogli poznać swoje miasto – tłumaczy wiceprezydent Skórski.
Trasa nie była łatwa, gdyż w niektórych miejscach wymagała poruszania się po trudnym terenie m. in. konieczne było przekraczanie rzeki. Uczestnicy wyprawy, którzy przeszli trasę rogatkami miasta zapewniają jednak, że była to ciekawa przygoda.