Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 1758
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świdnica: O kobiecie bezwiednej, topielcu i poezji

Środa, 24 marca 2010, 8:48
Aktualizacja: 8:53
Autor: MaS
Świdnica: O kobiecie bezwiednej, topielcu i poezji
Fot. Wiktor Bąkiewicz
O tych, a także innych rzeczach, opowiadał wczoraj podczas Rzeźni Poetyckiej filolog i nauczyciel Zdzisław Grześkowiak w ramach kursu twórczego pisania.

Wczorajsze spotkanie rozpoczęło cykl poświęcony konwencjom literackim, dotyczyło poetyckości, języka poetyckiego i prozy. Zdzisław Grześkowiak przedstawił aktualny stan badań literackich, następnie wraz z uczestnikami czytał poezje Leśmiana, Białoszewskiego, Różewicza, Barańczaka i Karpowicza.

- Dziś nie pytamy już o istotę poezji, ale o sposób jej istnienia – i tak dawną teorię poezji wyrugowała teoria języka – mówił Zdzisław Grześkowiak. – Pytamy więc o to, czym jest język, jak się w nim wyrażamy i jak w nim funkcjonujemy. Osip Mandelsztam powiedział, że czytelnik jest współtwórcą dzieła literackiego, musi w nim odnaleźć rzeczy, których poeta nie mógł wyrazić w języku. Zdawali sobie z tego sprawę już wcześniej Mickiewicz i Słowacki.

Język autora buntuje się przeciw normom językowym. Autor jest wolny – tworzy nowe słownictwo, gramatykę, całe zwroty, a one przechodzą później do języka potocznego. – Przykładem twórczej wolności od języka jest sformułowanie „kobieta bezwiedna” czy zwrot „dziecko idąc jak włócznia śpiewało” Wincentego Różańskiego – mówił prelegent.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group