Tym razem przez kierowcę, który uderzył w płot z takim impetem, że przewrócił jeden z potężnych, wykonanych z piaskowca słupów. W dodatku porzucił auto na miejscu zdarzenia. Sprawę wyjaśnia Komisariat Policji w Świebodzicach.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, 6 lutego, w godzinach popołudniowych. BMW uderzyło w ogrodzenie, a kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Straż Miejska pilnowała porzuconego auta do momentu przyjazdu ekipy policyjnej. Funkcjonariusze sprawdzili właściciela auta, to mieszkaniec Strzegomia. Ten jednak twierdzi, że to nie on był kierowcą, wskazując na inną osobę. Policja na razie nie znalazła mężczyzny pod wskazanym adresem.
Magistrat będzie dochodził roszczeń od sprawcy zniszczeń. Trwa szacowanie strat powstałych na skutek uderzenia auta.
Ogrodzenie zostało zrekonstruowane w dwóch etapach, w 2012 i 2013 roku. Ma unikalną formę (styl art deco z lat 20-tych XX wieku), otacza piękny, choć zaniedbany park (który będzie poddany rewitalizacji w ramach dużego projektu, na który Gmina Świebodzice otrzymała dofinansowanie). Ciekawostką jest także fakt, iż w budynku tym mieszkał znany w całej XIX-wiecznej Europie, słynny świebodzicki zegarmistrz Gustav Becker.
Koszt rekonstrukcji ogrodzenia wyniósł blisko 180 tys. zł. Kwota ta została w całości pokryta z budżetu gminy.