Dziś już cztery najważniejsze, z punktu widzenia komunikacji, odcinki osiedla, mają nową nawierzchnię z kostki polbruk, szerokie, wygodne miejsca parkingowe (przeważnie wzdłużne, a to oznacza mniej porysowanych drzwi i więcej miejsca dla naszych czterech kółek). Pojawiły się też nowe chodniki, uporządkowano zieleń. Przez ponad 8 miesięcy, kiedy trwały prace, wielu mieszkańców osiedla niemal codziennie doglądało robotników. Każdy krzywy krawężnik, każdy uszkodzony trawnik natychmiast był korygowany. Taki “społeczny nadzór” budowlany.
Wśród osób, które pilnowały, czy prace idą należycie, był pan Bogdan Mościcki. - Jestem bardzo zadowolony, drogi są dobrze zrobione, szerokie, nasze osiedle wygląda coraz ładniej – mówi zadowolony. – Żeby tak i inne ulice zyskały taki wygląd – rozmarza się. – No, ale wiadomo, nie wszystko od razu.
Od razu się na pewno nie da, ale fakt, że w ciągu niespełna jednego roku samorząd zmodernizował i przebudował cztery ważne ulice, udało się także skorygować niebezpieczny zakręt na obwodnicy największego osiedla w mieście – trzeba przyznać, że tempo jest niezłe. W dodatku drogi nie były remontowane od powstania osiedla, czyli od ponad 30 lat.
- Nie można zapominać, że osiedla też są częścią miasta i im także należy się poprawa dróg – mówi burmistrz Świebodzic Bogdan Kożuchowicz. – Ulice na Piastowskim od dawna domagały się gruntownego remontu, bo były przykładem typowej “trwałej prowizorki” – powstały przecież w momencie, gdy budowano osiedle, na potrzeby transportu. Dziś wszyscy mamy coraz lepsze auta, chcemy jeździć po dobrych, prostych drogach. Tego oczekują mieszkańcy każdego miasta.
Wyremontowane ulice to: Księcia Bolka, Kazimierza Odnowiciela, Mieszka Starego i Henryka Pobożnego oraz fragment ulicy Piasta. W ramach zadania została także zagospodarowana zieleń.
Inwestycja kosztowała miasto blisko 4 mln złotych.