W dwanaście dni pokonał 377 kilometrów i w środę, 13 lipca, zgodnie z planem, przekroczył metę na Helu.
- Dotarłem na Hel! Zdrowy, zmęczony, ale szczęśliwy! – napisał krótko na swoim profilu FB, zamieszczając serię zdjęć dokumentujących to wydarzenie.
24-letni świebodziczanin postanowił przebiec wzdłuż Wybrzeża, by zebrać w ten sposób pieniądze na pomoc dla podopiecznych Domu Pomocy Społecznej, prowadzonego w naszym mieście przez siostry do Notre Dame.
Bieg był niezwykle trudny – maratończyk pokonywał trasę w różnych warunkach atmosferycznych, czasami podczas silnej ulewy, czasami w palącym słońcu. Codziennie było to średnio ponad 30 km. Ale wierzymy, że jego wielki i godny uznania wyczyn przełoży się na równie wielkie serca osób, które zechcą wesprzeć Stowarzyszenie Charytatywno-Opiekuńcze, działające przy Domu Pomocy Społecznej dla niepełnosprawnych chłopców w naszym mieście. Bo Paweł właśnie dla nich przebiegł ten wyczerpujący maraton.
Pieniądze cały czas można wpłacać na konto Stowarzyszenia: BZ WBK 30109023560000000108811396 z dopiskiem: BIEG 377