Dziś tuż po godzinie ósmej dzieci z klas "0" i "1" ze szkoły podstawowej nr 315 miały wyjechać na wycieczkę do Wrocławia.
Autobus wynajęty przez szkołę od firmy przewozowej Piotr Żuk przyjechał z ponad godzinnym spóźnieniem. Okazało się,że kierowca był pijany. Dzieci wyjechały w końcu do Wrocławia z innym kierowcą.
54 letni mężczyzna w pierwszym badaniu przez policję miał 0.30 promila natomiast w drugim 0.40. Został zatrzymany i przesłuchany. W dniu jutrzejszym ma zgłosić się na Komendę Policji w celu uzupełnienia zeznań. Jak potwierdza Katarzyna Czepil, oficer prasowy jest to wykroczenie.
Najbardziej bulwersujący jest fakt,że mężczyzna spożył alkohol tuż przed wyjazdem po dzieci. Mamy oczywiście nadzieję,że zostanie zwolniony z pracy, aby w przyszłości podobne zdarzenia nie miały miejsca.