Początek meczu należał do miejscowych, ale sytuacji nie wykorzystali Borowy i Ignatowicz. Jednak Karolina dopięła swego w 14. minucie, kiedy po dośrodkowaniu Borowego Salamon zdobył gola. W kolejnych minutach nadal stroną dominującą na murawie byli podopieczni Tomasza Idziaka. W 37. minucie błysnął najlepszy strzelec Karoliny Ignatowicz, który wykorzystał podanie od Ptaka. Na początku drugiej odsłony Karolina podwyższyła na 3-0. Po raz kolejny asystował Ptak, a akcję kończył Ignatowicz. W 63. minucie było praktycznie po meczu, bowiem po błędzie Piecha Ignatowicz zdobył swojego trzeciego gola w tym starciu. Gości było stać na gola honorowego. Z rzutu karnego nie pomylił się Felach.
– Cieszy tempo w jakim rozegraliśmy to spotkanie. Imponujące było pierwsze 20 minut, kiedy wydawało się, że rywal za nami nie nadąża. Jestem bardzo zadowolony z trzech bramek Grzegorza Ignatowicza, choć jak wszyscy widzieli mogło być ich więcej. Ogólnie cieszy poprawa skuteczności zespołu – tak mecz podsumował trener Tomasz Idziak.
Karolina Jaworzyna Śląska – Grom Witków 4-1 (2-0)
Karolina: Grygoriew – T. Krawczyk, Salamon (ż), M. Krawczyk – Rosiak (68 min. Myśliński), Kurzeja (57 min. D. Tymcik), Ptak (89 min. B. Tymcik) – Borowy (68 min. Jarosz), Schmidt (34 min. Mróz), Janiszewski (68 min. Klag) – Ignatowicz oraz Wojcieszek.
Grom: Janikowski – Solarz, M. Cegielski, Piech (67 min. Kujawa), Skolimowski, Żołnierek, Kloc, Bucki (ż), Chodurek (60 min. Ł. Cegielski), Smutek, Felich (86 min. Zielonka) oraz Wiśniowski, Krzysztań, Mlak.