Mecz otworzył druga fazę rozgrywek, w której dwanaście zespołów podzielono na dwie grupy. Świdniczanie i ich rywale grają w ośmiozespołowej grupie B i walczą o utrzymanie statusu drugoligowca.
Zespół trenowany przez Romana Kuca zasłużył na słowa uznania, bowiem niewiele brakowało, a przegrałby z kretesem. Goście prowadzili już 5:3, ale świdniczanie potrafili się zmobilizować i w dramatycznej końcówce zdołali doprowadzić do wyrównania. Decydujący mecz na wagę remisu wygrał Grzegorz Czapka. Na słowa uznania zasłużył też Paweł Lisiecki, który zdobył komplet 2,5 punktu.
Po tym meczu GLKS Foleko zajmuje trzecie miejsce od końca. Do gwarantującego utrzymanie dziewiątego miejsca traci dwa punkty. W następnym spotkaniu GLKS zagra z AZS UE II Wrocław.