Jak jeden mąż podkreślają, że chcą realizować w pełni program przygotowany przez Prawo i Sprawiedliwość. Wspólnie chcą wejść do Sejmu i Senatu, choć każdy z nich nie ukrywa, że ma w swoim własne priorytety – Najważniejsze w tych wyborach jest wspólne działanie. Wierzę w to, że wspólnota tej listy spowoduje, że nasza partia wygra wybory – mówił podczas sobotniego spotkania Bogdan Święczkowski, „jedynka” na liście Prawa i Sprawiedliwości w okręgu wałbrzysko-świdnickim, były szef ABW z Sosnowca.
Wśród kandydatów do Sejmu jest także trójka świdniczan. Prym wiedzie tu poseł Anna Zalewska, która wystartuje z miejsca drugiego. – Mój program jest bardzo konkretny. Będąc cztery lata w Sejmie udowodniam, że będąc w opozycji można różne sprawy załatwić – wyjaśniała Anna Zalewska. Posłanka chce z regionu wałbrzysko-świdnickiego zrobić równoważnię infrastrukturalną i gospodarczą dla Wrocławia i nie dopuścić do prywatyzacji świdnickiego szpitala Latawiec.
Wśród świdniczan na liście Prawa i Sprawiedliwości znalazła się także Elżbieta Gaszyńska, radna Sejmiku Dolnośląskiego oraz Jerzy Furmanek, świdnicki rzeźbiarz, współtwórca świdnickiego klubu Gazety Polskiej.
Podczas sobotniego spotkania swój program przedstawili także: Andrzej Dąbrowski, Robert Błasik, Eugeniusz Szumiejko oraz Monika Rejman, a także kandydat na senatora, wałbrzyski prawnik Maciej Badora.