W jednym z mieszkań w Lądku Zdroju pewien mężczyzna opiekując się 3-letnią córeczką zauważył, że dziecko dziwnie się zachowuje, było senne i apatyczne. W łazience pracował piecyk gazowy, jednak nic nie budziło zastrzeżeń w jego funkcjonowaniu. Mężczyzna wezwał na miejsce pogotowie ratunkowe, a następnie czując dyskomfort wywietrzył pomieszczenia. Dzięki szybkiej reakcji ojca, dziecku na czas została udzielona pomoc medyczna. Wstępnie ustalono, że prawdopodobną przyczyną zdarzenia było cofnięcie się spalin do pomieszczeń mieszkalnych.
Policjanci kolejny raz apelują do mieszkańców o sprawdzenie instalacji wentylacyjnej i przegląd kominów. Nie należy zatykać kratek wentylacyjnych. Niebezpieczeństwo zaczadzenia wynika z faktu, że tlenek węgla jest gazem niewyczuwalnym i blokuje dostęp tlenu do organizmu. Pamiętajmy, że czad to cichy zabójca. Nie ma smaku, barwy ani zapachu. Nie „szczypie” w oczy ani w gardle. Głównym źródłem zatruć w mieszkaniach jest niesprawność przewodów kominowych: wentylacyjnych, spalinowych i dymowych.
Należy pamiętać, że niedopilnowanie przeglądów urządzeń grzewczych może mieć wpływ na zdrowie i życie Twoje oraz Twojej rodziny. Wystarczy być przezornym.