Jedyna bramka w tym pojedynku padła w 25. minucie, kiedy to na raty futbolówkę do dzierżoniowskiej sieci skierował Kukla. Lechiści próbowali doprowadzić do wyrównania, ale nasza defensywa spisywała się bez zarzutu, swoje zrobił też Stitou wyłapując piłkę po kilku centrach przeciwników. Po zmianie stron przewaga świdniczan robiła się coraz bardziej wyraźna. Rywale tylko raz zagrozili na poważnie świdnickiej bramce, kiedy to Kot zdołał wyłapać futbolówkę po strzale piłkarza Lechii. W naszych szeregach zawiodła skuteczność. Biało-zieloni stworzyli sobie kilka dobrych okazji na podwyższenie rezultatu, niestety nie udało się zdobyć kolejnych goli. Dobrze na lewej flance spisywał się w drugiej połowie Miętkiewicz, który często otwierał swoim kolegom drogę do bramki, ale brakło postawienia przysłowiowej kropki nad „i”. Kilka piłek wyłapał Malec, kilka strzałów było chybionych i mecz zakończył się zwycięstwem Polonii 1:0.
Polonia Świdnica – Lechia Dzierżoniów 1:0 (1:0)
Polonia: Stitou, Miętkiewicz, Chrapek, Luber, Skrypak, Fojna, G. Borowy, Kukla, Morawski, Sz. Borowy, Jaros oraz Kot, Lato, Tobiasz