Stowarzyszenie stawia sobie za cel dwa główne zadania: doprowadzić do wybudowania pomnika papieża przy Placu Jana Pawła II oraz inicjować różne praktyczne formy realizacji jego nauczania w życiu codziennym mieszkańców Świdnicy i okolic.
Budowa pomnika ma przebiegać w trzech podstawowych etapach:
1. Wybór wykonawcy i koncepcji pomnika (tutaj zakładane jest wcześniejsze poznanie preferencji i oczekiwań mieszkańców m.in. poprzez przeprowadzenie mini konkursu plastycznego na temat wizji kompozycji przestrzennej związanej z postacią Jana Pawła II usytuowanej w zakładanej lokalizacji pomnika oraz zaprezentowanie gotowego projektu głównego przed jego ostateczną akceptacją). Mini konkurs zostanie ogłoszony na stronie internetowej stowarzyszenia na początku Wielkiego Tygodnia. W ten sam sposób zostanie zaprezentowany gotowy projekt.
2. Wykonanie i montaż pomnika.
3. Zbiórka pieniężna (jest to etap, który będzie realizowany równolegle z dwoma wyżej wymienionymi). Zbiórka ma się odbywać w różnorakich formach: klasyczna kwesta, akcja sms-owa, aukcje, konkursy, loterie fantowe, koncerty, wystawy, spotkania z ciekawymi ludźmi. Organizatorzy będą starali się zachęcać do aktywności różne grupy i środowiska - bo idea budowy pomnika ma sens tylko wtedy gdy jest ona realizowana, tzn. akceptowana i pożądana, przez jak największa liczbę mieszkańców.
Oficjalna inauguracja zbiórki będzie miała miejsce w dniu 11 kwietnia b.r., w Niedzielę Miłosierdzia Bożego podczas, organizowanego przez Stowarzyszenie, uroczystego koncertu stanowiącego artystyczny akcent zakończenia peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego po diecezji świdnickiej. Koncert ten zatytułowany „Pochwała Miłosierdzia” rozpocznie się o godz. 19:15, w katedrze świdnickiej, a jego wykonawcami będą: Międzyuczelniany Chór Akademicki PRO PACE i Orkiestra symfoniczna ARCHI DELLO SPIRITO z Warszawy pod dyrekcją Sławomira Leszczyńskiego. Chór i orkiestrę „zasilą” także muzycy ze Świdnicy, Dzierżoniowa, Wrocławia i Oleśnicy. Partie solowe wykona sopranistka młodego pokolenia Natalia Kawałek. Patronat honorowy nad koncertem objął biskup świdnicki Ignacy Dec.
Do stowarzyszenia należy 19 osób – ekonomiści, prawnicy, artyści, nauczyciele i jeden duchowny – prałat Jan Bagiński. Wszyscy pełnią swoje funkcje społecznie. W zarządzie są: prezes Artur Moneta, wiceprezesi Artur Mastalerz i Jadwiga Generowicz, oraz skarbnik Romana Lewandowska – Czujemy się związani z osobą i nauczaniem papieża, chcemy wyrazić pamięć i wdzięczność. Jesteśmy, mam nadzieję, absolutnie apolityczni, niezwiązani z żadną partią, nie będziemy kandydować w wyborach samorządowych, chcemy po prostu doprowadzić do powstania pomnika i do przekonania świdniczan do tej idei, także do tego, że warto łożyć na ten cel, bo pomnik ma powstać wyłącznie ze zbiórki funduszy – mówił Artur Moneta. – Uważamy, że skoro było na to stać mieszkańców miast sąsiednich, nas też na to stać.
Stowarzyszenie zakłada, że zbiórka pieniędzy na pomnik potrwa do końca bieżącego roku, a jego realizacja zakończy się w I kwartale roku przyszłego. – Kładziemy nacisk na stronę artystyczną projektu. Pomników Jana Pawła II powstało już bardzo dużo, a niektóre chyba przerosły oczekiwania swoich twórców, więc chcemy, żeby to było dzieło sztuki, żebyśmy nie musieli się wstydzić.
Dziennikarze nie wydawali się przekonani. Padły pytania o cele charytatywne stowarzyszenia, o to, czy papież nie wolałby zamienić 200 tysięcy, które ma kosztować pomnik, na jakieś konkretne formy pomocy ludziom. Wysuwano zastrzeżenia co do tylekroć krytykowanego wyglądu placu i obawy co do tego, czy do puszek nie trafią ostatnie oszczędności ludzi starszych i biednych. – Jeśli tylko 15 % mieszkańców miasta i gminy zdecyduje się uczestniczyć w zbiórce, to koszty wyniosą po 10 zł na osobę, a jeśli rozłożymy to w czasie, to po przeszło złotówce na miesiąc. – bronił się Artur Moneta. – Poza tym wierzę w to, że świdniczanie tego chcą. Nie przeprowadziliśmy sondaży, ale brałem udział w wielu rozmowach, które napawały optymizmem. Wierzę, że uda nam się zebrać potrzebne środki do pierwszego kwartału przyszłego roku. W tej chwili koncentrujemy się na poszukiwaniu autora projektu, preferujemy artystów lokalnych. Do jury zaprosimy ekspertów. Nie upieramy się, że to musi być klasyczny pomnik, bo wszędzie tam, gdzie próbowano coś narzucić, kończyło się to niezbyt fortunnie. Wszelkie sugestie i opinie będą brane pod uwagę. W sposób naturalny pokaże to życie.
W poszukiwaniu sugestii i opinii wybraliśmy się na plac Jana Pawła II i zapytaliśmy o nie cztery osoby, które właśnie się na nim znalazły. – Dlaczego nie, nic mi to nie przeszkadza – odpowiedział starszy pan, siedzący na ławce, na pytanie czy powinien stanąć tu pomnik. – Mnie to jest ganz-egal, czy on tu będzie, czy nie, dla mnie to bez różnicy – oznajmił drugi pan, przemierzając płytę i odwrócił się przez ramię, by dodać: - Lepiej, żeby drzewa były. – Teraz nie mam czasu, dziecko mi się zaraz obudzi i będzie głodne – oznajmiła pani z wózkiem. Jako następna przemierzała plac pani Iwona: - Nie będzie mi przeszkadzało, jeżeli będzie.
Jak widać, świdniczanie są raczej powściągliwi w swoich opiniach i niełatwo będzie Stowarzyszeniu zarazić ich entuzjazmem, szczególnie w obecnych czasach. Chętnie poznamy opinie Czytelników.