W naszym powiecie jest 130998 osób uprawnionych do głosowania. Komisje wyborcze w niedzielę, 20 czerwca, wydały 68045 kart do głosowania. Do urn wrzucono dokładnie 68030 głosów. Ważnych było 67541, co oznacza, że 489 osób pomyliło się (na przykład zakreślając dwa nazwiska) lub wrzuciło pustą kartę.
W powiecie wyniki wyglądają tak:
1 JUREK Marek – zagłosowało 591 osób, czyli 0.88 %
2 KACZYŃSKI Jarosław Aleksander - zagłosowało 20888 osób, czyli 30.93%
3 KOMOROWSKI Bronisław Maria – zagłosowało 31068 osób, czyli 46.00%
4 KORWIN-MIKKE Janusz Ryszard – zagłosowało 1814 osób, czyli 2.69%
5 LEPPER Andrzej Zbigniew – zagłosowało 808 osób, czyli 1.20%
6 MORAWIECKI Kornel Andrzej – zagłosowało 123 osób, czyli 0.18%
7 NAPIERALSKI Grzegorz Bernard – zagłosowało 10469 osób, czyli 15.50%
8 OLECHOWSKI Andrzej Marian – zagłosowało 1002 osób, czyli 1.48%
9 PAWLAK Waldemar – zagłosowało 629 osób, czyli 0.93%
10 ZIĘTEK Bogusław Zbigniew – zagłosowało 149, czyli 0.22%
Głosowanie przebiegało spokojnie. Tuż po południu byliśmy w komisji nr 13 w Świdnicy, gdzie mimo pechowego numerka wszystko odbywało się zgodnie z planem.
- Głosy oddało już około dwudziestu procent wyborców – powiedział nam wtedy przewodniczący komisji Marcin Kudyba. – To mały obwód, tylko osiemset trzydzieści sześć osób.
Przed godziną czternastą odwiedziliśmy wiejską komisję – w Bystrzycy Górnej w gminie Świdnica.
- Do godziny trzynastej głosy oddało czterysta pięćdziesiąt cztery osoby na tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąt siedem uprawnionych – zrelacjonował nam przewodniczący Henryk Markowski.
Im bliżej było godziny dwudziestej, tym bardziej narastało napięcie u osób, które z polityką są związane na co dzień. Nawet społecznościowy portal nasza-klasa.pl był swego rodzaju areną: na śledziku wpisy umieszczali szefowie kampanii PO oraz PiS w powiecie: Robert Jagła i Wojciech Kielka (print screen w galerii zdjęć). PKW podawała dane o frekwencji trzykrotnie: po godzinie ósmej rano, po trzynastej i po siedemnastej.
Wreszcie wybiła magiczna godzina dwudziesta, kiedy skończyła się cisza wyborcza, a telewizje podały wyniki swoich sondaży. Zwolennicy Bronisława Komorowskiego wieczór wyborczy oglądali w TVN. Gdy stacja pokazała dwunastoipółprocentową przewagę kandydata PO nad rywalem z PiS, lokalni działacze Platformy bili brawo.
- Nasz sztab jest przygotowany na kampanię przed drugą turą, ale na razie nie zdradza informacji – powiedział nam Robert Jagła. Dziś (w poniedziałek, 21 czerwca) działacze PO dowiedzą się dokładnie, jak będzie przebiegała kampania. Sztab dolnośląski zbiera się we Wrocławiu.
Tymczasem w sztabie PiS-u nie było głośnych owacji, ale wszyscy stwierdzili, że są zadowoleni z wyniku. Tu wieczór wyborczy śledzono w TVP, a ta stacja pokazała zgoła inne wyniki: Komorowski - 40,7 procent, Kaczyński - 35,8 procent.
- Kampania ma to do siebie, że im mniej się mówi, tym lepiej – powiedziała zapytana o strategię posłanka Anna Zalewska. – Czas wolny się skończył, to będą ciężkie dwa tygodnie.
Walka teraz rozbija się o głosy lewicy. W powiecie świdnickim aż 15,50 procent wyborców postawiło krzyżyk przy nazwisku Grzegorza Napieralskiego (więcej niż w kraju). Jest więc o co walczyć.
- Liczymy na poparcie mądrych kandydatów – powiedział nam enigmatycznie Robert Jagła z PO.
- My liczymy na głosy ludzi lewicy, nasz element solidarności społecznej jest tym, co im odpowiada – powiedziała posłanka Zalewska z PiS.
Kogo poprze SLD?
- Najlepszym rozwiązaniem dla kierownictwa Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie nie wskazywanie żadnego z kandydatów. Niech o tym zadecydują wyborcy, którzy się opowiedzieli za Grzegorzem Napieralskim. Niech się kierują własnym sumieniem i wyrachowaniem – powiedział nam Adam Markiewicz, były parlamentarzysta i były prezydent Świdnicy, dziś radny miejski. Cały wywiad prezentujemy tutaj.
A kogo poprą zwykli mieszkańcy powiatu?
- Ja chyba nie pójdę na drugą turę, nie ma z kogo wybierać – odpowiada Anna (lat 35) ze Świdnicy.
- Zagłosuję na każdego, kto pokona Kaczyńskiego – mówi Monika (lat 21), mieszkanka gminy Świdnica.
- Na pewno wygra Jarosław Kaczyński, powinien kontynuować dzieło brata, dlatego na niego zagłosuję – deklaruje się Jan (lat 47) ze Strzegomia.
- Ja poprę tego, który będzie interesował się emerytami – odpowiada zagadkowo Jadwiga (lat 67) ze Świebodzic.
- To moje pierwsze wybory i chciałabym dobrze zagłosować, ale zupełnie już nie wiem, na kogo. Zobaczymy, co kandydaci powiedzą jeszcze przed drugą turą – mówi Katarzyna (lat 19), mieszkanka gminy Żarów.
- Nie zagłosuję na nikogo, w pierwszej turze też nie głosowałem – deklaruje z kolei Marcin (lat 29) ze Świdnicy. – W ogóle mnie to nie interesuje i nawet nie wiem, jakie mają programy wyborcze.
Druga tura w niedzielę, 4 lipca.
Więcej na ten temat:
* fotorelacja ze świdnickich sztabów PO i PiS - tutaj,
* wyniki głosowania w poszczególnych gminach powiatu świdnickiego - tutaj,
* ostateczne wyniki głosowania w kraju - tutaj.