Na inaugurację sezonu 2020/21 ŚKPR Świdnica podejmie we własnej hali Wolsztyniaka (sobota, 19 września, godz. 18.00, hala sportowo-widowiskowa im. Haliny Aszkiełowicz-Wojno w Świdnicy. Starcie trzeciej z siódmą drużyną poprzedniej batalii to bodaj najciekawsza para pierwszej serii spotkań!
Pierwszy mecz to zawsze spore oczekiwania, ale i wielka niewiadoma. Tym razem znaków zapytania jest chyba jeszcze więcej niż w poprzednich latach. Przedwcześnie zakończony ostatni sezon, bardzo długi okres przygotowawczy i wiele innych czynników sprawia, że z wyjątkową ciekawością można oczekiwać na mecz Szarych Wilków. W poprównaniu do kadry sprzed pół roku w zespole zaszły niewielkie zmiany. Pozyskano rozgrywającego Michała Wojtalę i lewego rozgrywającego Jakuba Króla. Ten pierwszy ma 19 lat, ostatnio występował w MKS MOS Wrocław. W poprzednim sezonie wraz z juniorami tego klubu dotarł do ćwierćfinału Mistrzostw Polski. W rozgrywkach Dolnośląskiej Ligi Juniorów rozegrał 16 meczów. Zdobywając 95 bramek (śr. 5,9/mecz) był piątym strzelcem ligi. Na szczeblu centralnym zagrał w dziewięciu meczach. Zdobył 49 bramek (średnia 5,4/mecz). Bardzo ciekawą przeszłość ma też Jakub Król. To 20-latek, wychowanek Śląska Wrocław, który ostatnie półtora roku spędził w drugiej drużynie St. Raphael – ósmej siły francuskiej ekstraklasy. Po przerwie do zespołu powrócił Aleksander Ingram – członek złotego zespołu juniorów młodszych z 2017 roku. W sparingach występował też młody golkiper, wychowanek Norbert Mirga, ale ten gracz będzie raczej przede wszystkim występował w zespole rezerw, który w tym sezonie wystartuje w III lidze.
Co może budzić lekki niepokój? Na pewno wyniki sparingów. ŚKPR przegrał wszystkie gry kontrolne, ale nadmienić należy, że sparował wyłącznie z zespołami z wyższych lig, a kilka przegranych było minimalnych. Niestety, już na starcie sezonu kilku graczy boryka się z urazami. Co najmniej dwóch na pewno nie wystąpi w spotkaniu z Wolsztyniakiem Na szczęście trenerzy Krzysztof Terebun i Patryk Dębowczyk dysponują szeroką kadrą...
Statystyka ostatnich meczów przemawia za świdniczanami. W poprzednim sezonie ŚKPR dwukrotnie pokonał Wolsztyniaka (32:24 w Świdnicy i 29:18 w Wolsztynie). Nowy sezon, to jednak nowe rozdanie i pewni możemy być w zasadzie tylko jednego: czeka nas ciekawe spotkanie!
Meczowi z Wolsztyniakiem będą towarzyszyły dodatkowe atrakcje: konkursy dla kibiców, w których nadarzy się okazja zdobycia atrakcyjnych nagród:, talonów konsumpcyjnych do pizzerii Przesiadka i restauracji Burger Stacja. Kibiców tradycyjnie będzie zabawiać i zagrzewać do dopingu klubowa maskotka – Szary Wilk.
Źródło: ŚKPR Świdnica
