Jak informuje Jakub Wielicki z IAR, w Sejmie jest już przygotowany projekt ustawy, która pozwoli stworzyć 40 nowych ośrodków egzaminacyjnych. Gdy znowelizowany kodeks drogowy wejdzie w życie, egzaminy na prawo jazdy będzie można przeprowadzać we wszystkich miastach, w których władzę wykonawczą sprawuje prezydent.
- Nie chodzi nam o tworzenie kolejnych bytów biurokratycznych - zapewnia Krzysztof Brejza, poseł PO. - Chcemy tylko naprawić błędy ostatniej reformy samorządowej.
Mielec, Stalowa Wola, Ostrów Wielkopolski, Ełk, Legionowo, Lubin, Świdnica, Pruszków, Wodzisław Śląski, Bełchatów, Będzin, Głogów, Kędzierzyn Koźle, Ostrowiec Świętokrzyski, Ostrów Wielkopolski, Pabianice, Puławy, Racibórz, Radomsko, Starachowice, Zgierz, to tylko niektóre z 40 miast, w których będą mogły powstać nowe ośrodki ruchu drogowego.
- Warunkiem powołania filii lokalnego WORDu będzie oczywiście suwerenna decyzja marszałka województwa, w którym znajduje się miejscowość - wyjaśnia Brejza.W praktyce, jeśli w pobliskiej miejscowości istnieje już WORD, to nie ma szans by władze województwa zgodziły się na powstanie kolejnego urzędu. Jeśli jednak okaże się, że mieszkańcy w istocie będą potrzebować nowego ośrodka zawsze mogą wystąpić z petycją do władz lokalnych o powołanie filii.
– Trudno składać deklaracje w tej chwili – mówi wiceprezydent Świdnicy Ireneusz Pałac. – Poczekajmy na zakończenie prac legislacyjnych. Trzeba wiedzieć, czy rzeczywiście ośrodek egzaminacyjny będzie tu potrzebny i oczywiście ile to będzie kosztowało. Ale – zapewnia wiceprezydent – będziemy uważnie śledzić sprawę i słuchać głosów mieszkańców.
Jeżeli już powstanie nowy ośrodek egzaminowania kierowców, to nie oznacza to powstania całej potężnej machiny urzędniczej. Jak wyjaśnia poseł Brejza będą to jedynie filie, w których będzie można zdać egzamin. - Nie będzie tam miejsca na etaty dla dyrektorów i innych zbędnych urzędników - wyjaśnia. - Poza tym będzie można tam zdać egzamin na prawo jazdy kategorii A oraz B.