„W związku z podaną przez redaktora prowadzącego program „Magazyn Ekspresu Reporterów” - w trakcie emisji w dniu 10 lutego 2015r. - informacją, mogącą wprowadzić widzów w błąd, co do rzekomego zamiaru nieprzekazywania mediom stanowiska tutejszej Prokuratury Okręgowej w zakresie postępowań karnych prowadzonych w okręgu świdnickim przeciwko funkcjonariuszom Policji, poniżej przedstawiam stanowisko w tej sprawie.
Prokurator pełniąca funkcję rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, od dnia 27 stycznia 2015r. pozostawała w kontakcie telefonicznym z reporterem - Panem Pawłem Kaźmierczakiem udzielając mu niezbędnych informacji, pomocnych do przygotowania materiału dziennikarskiego oraz wyraziła zgodę i umówiła się na nagranie swojego wystąpienia przed kamerą w dniu 5 lutego 2015r. Niemalże do dnia realizacji rzecznik była, pomimo choroby, zdeterminowana do uczestniczenia w nagraniu. Niestety z przyczyn obiektywnych, po nasileniu objawów chorobowych stało się to niemożliwe. Zbieg okoliczności spowodował, że również prokurator zastępująca rzecznika przebywała w tym czasie na zwolnieniu lekarskim. Biorąc pod uwagę, że zdarzenia te nastąpiły w przededniu realizacji nagrania, niemożliwe było przygotowanie się ze szczegółową informacją przez innego prokuratora, nie znającego akt spraw. O wspomnianych faktach Pan Paweł Kaźmierczak został poinformowany pisemnie drogą mailową w dniu 4 lutego br. Nadmienić należy, że prokurator referent sprawy przebywał w omawianym czasie na urlopie wypoczynkowym, zatem również nie mógł udzielić niezbędnych informacji.
Tymczasem w trakcie emisji programu w dniu 10 lutego 2015r. prowadzący program red. Pan Michał Olszański wyraził zdziwienie z powodu niechęci przekazywania przez świdnicką prokuraturę informacji o prowadzonych postępowaniach dotyczących policjantów z Wałbrzycha. Ta nieprawdziwa informacja została dodatkowo umieszczona w kontekście, który mógł zostać odebrany jako zamierzone działanie mające na celu, ukrywanie tych faktów przed opinią publiczną.
W świetle przytoczonych powyżej okoliczności, odbieramy taki komentarz jako brak rzetelności dziennikarskiej, tym bardziej, że informacje o postępach i ustaleniach śledztwa były na bieżąco przekazywane dziennikarzom lokalnych mediów, jak również zamieszczane na tronie internetowej tutejszej Prokuratury. Jednocześnie zauważyć należy, że to właśnie zaangażowane działanie prokuratorów i natychmiastowe, bo zaledwie w kilka dni po zdarzeniu, przejęcie sprawy do Wydziału V Śledczego Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, doprowadziło do zgromadzenia materiału dowodowego pozwalającego na przedstawienie policjantom zarzutów popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień i pobicia ze skutkiem śmiertelnym Piotra Grucy.
Podkreślić należy, że reportaż realizowany przez Pana Pawła Kaźmierczaka nie dotyczył relacji ze zdarzenia o charakterze nagłym, lecz postępowania karnego prowadzonego od ponad roku. Zatem uznając, że wystąpienie przed kamerami prokuratora jest niezbędną jego częścią, uwzględniając wskazany wyżej nieprzewidywalny splot wydarzeń, należało rozważyć przełożenie emisji programu. Tym bardziej, że w piśmie skierowanym do autora reportażu Pana Pawła Kaźmierczaka, wskazano kiedy dokładnie możliwy będzie kontakt z prokuratorem referentem sprawy lub rzecznikiem prasowym.
Rzecznik Prasowy
Prokuratury Okręgowej w Świdnicy”