Po raz pierwszy do bramki Polonii gościom udało się trafić w 17. minucie. Po rzucie rożnym wykonywanym przez przeciwników, piłkę głową wybijał Piotrowski, a ta idealnie wpadła na nogę Parady, który soczystym uderzeniem pokonał Pierzgę. Na odpowiedź Polonii nie musieliśmy czekać jednak długo. Już 4 minuty później Morawski zdecydował się na indywidualną akcję, a piłkarz Motobi musiał ratować się faulem w polu karnym. Jedenastkę na bramkę pewnie zamienił Szuba i było 1:1. Od tego momentu do zdecydowanych ataków ruszyli przyjezdni wykorzystując liczne straty biało-zielonych. Na nasze szczęście zawodnicy z Kątów Wrocławskich byli nieskuteczni, na ich drodze często stawał też dobrze dysponowany Pierzga. Pierwsze 45 minut skończyło się jednak remisem 1:1.
Od początku drugiej części spotkania oba zespoły szukały swoich szans, aby wyjść na prowadzenie. Ta sztuka udała się rywalom, w 64. minucie Kota strzałem głową pokonał Dzięglewski. Biało-zieloni walczyli o doprowadzenie do wyrównania, w 85. minucie swoją szansę miał Wojtek Furmankiewicz, ale podczas dużego zamieszania pod bramką Motobi nie zdołał pokonać golkipera gości. W 90. minucie do akcji ofensywnej naszego zespołu postanowił włączyć się Salamon i otrzymując precyzyjne podanie z głębi pola pokonał bramkarza w sytuacji jeden na jednego. Polonia zremisował z Motobi 2:2.
Polonia Świdnica – Motobi Bystrzyca Kąty Wrocławskie 2:2 (1:1)
Polonia: Pierzga (60’ Kot), Borowy (70’ Dec), Lato, P. Salamon, Piotrowski (70’ Borowy), Sowa (45’ Czoch), Kukla (45’ Czernicki, 70’ Rodak), G. Furmankiewicz (45’ Pasek), Szuba (60’ Mateja), Morawski (70’ Czernicki), Klimczak (45’ Mateja, 60’ W. Furmankiewicz)