- Ciągle otrzymywałem zapytania, czy Strzegom doczeka się bieżni z nawierzchnią syntetyczną – informuje burmistrz. - Chodzę codziennie z kijkami już od godziny 5 rano i jest tam bardzo ciemno. Kiedy będzie oświetlenie? - pytała niedawno pani Irena. - Oj nasłuchałem się w rozmowie z działaczami piłki nożnej o konieczności remontu górnej, a szczególnie dolnej płyty boiska w czasie spotkania w roku 2013 – dodaje Zbigniew Suchyta. Wiele zastrzeżeń budził fakt organizacji Międzynarodowego Festiwalu Folkloru na górnej płycie, bo wiązało się to z obawą uszkodzenia murawy.
Swojej wielkiej radości z remontu stadionu nie kryje prof. Jan Chmura stwierdzając, że na ten remont Strzegom czekał wiele lat. - Gratuluję władzom, że inwestują w człowieka, w jego potrzeby ruchu i zdrowia – podkreśla Honorowy Obywatel Strzegomia. - Będzie to baza sportowa, której Strzegomiowi będą zazdrościć inni – dodaje.
Widząc konieczność remontu boisk, gmina w roku 2013 wykonała projekt przebudowy boisk i jak się okazało warto było, bo dwa wnioski złożone do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego i do Ministerstwa Sportu otrzymały dotacje. Promesę na kwotę 1,3 mln zł burmistrz Strzegomia odebrał już 23 maja br. od wicemarszałka województwa dolnośląskiego - Radosława Mołonia. Umowa z ministerstwem zostanie podpisana w najbliższych dniach. Wielkie słowa uznania należą się także radnym Rady Miejskiej za zmiany w budżecie gminy, które miały miejsce na ostatniej sesji. Wtedy to jeszcze nie wiedziano o dotacji z Ministerstwa Sportu.
– Z zazdrością patrzyliśmy na Świebodzice czy Bielawę, gdzie sztuczne murawy już są. Pozwoli nam to trenować niezależnie od pory roku. Istniejący Orlik tylko w części nadawał się do treningów szczególnie grup rozgrywkowych. Dodatkowym atutem jest to, że mecze będą mogły być rozgrywane na obu boiskach – mówi zastępca burmistrza Wiesław Witkowski, jednocześnie prezes Amatorskiego Klubu Sportowego, którego wszystkie sekcje korzystają z obiektów OSiR-u. Zastępca burmistrza poinformował także o zakresie przebudowy górnej i dolnej płyty boiska. - Na dolnej płycie nastąpi przebudowa nawierzchni z trawy naturalnej z budową sektora treningowego do wykonywania rzutów karnych i rożnych, zostanie wykonany drenaż boiska, wybudowana będzie trybuna na 300 miejsc siedzących, zainstalowane zostaną wiaty dla zawodników rezerwowych, piłkochwyty, bramki oraz wybudowane będzie ogrodzenie, chodniki, drogi dojazdowe i oświetlenie boiska. Z kolei na górnej płycie wybudowane zostanie boisko z trawy syntetycznej (plus oświetlenie, ogrodzenie i piłkochwyty), nawierzchnię syntetyczną będzie miała także bieżnia 4 i 6 torowa, powstanie również skocznia do skoku w dal i wzwyż oraz rzutnia do pchnięcia kulą. Co bardzo ważne, remontu doczeka się trybuna dla widzów z montażem siedzisk. Rozebrana zostanie także część nasypów, gdzie zostaną ustawione wiaty stadionowe - informuje Wiesław Witkowski. Całościowy koszt zadania to kwota ponad 7 mln zł. Termin realizacji inwestycji to sierpień 2016 r.
Nie da się ukryć, że każde działanie ma też swoich oponentów. Tak też jest i teraz. Słyszy się - a po co, na co, kto z tego korzysta? Niewykorzystanie szansy otrzymania kwoty ponad 2 mln zł, zdaniem burmistrza, byłoby zmarnowaniem może jedynej szansy remontu. - Wielkie podziękowania kieruję do pracowników Wydziału Funduszy Europejskich i osobiście do naczelnika - Anny Hałas oraz pracowników Wydziału Inwestycji i Zamówień Publicznych i naczelnika - Ireny Kowalskiej – podkreśla burmistrz Suchyta.