W tym celu w budynku postawione zostaną odpowiednio oznakowane kontenery. Do pojemników zielonych trafiać będą opakowania ze szkła, do żółtych – metale, tworzywa sztuczne, opakowania wielomateriałowe, tekstylia, a do niebieskich – papier i tektura.
- Jeśli chcemy wymagać od innych selektywnej zbiórki odpadów, to zacząć musimy od siebie. Dlatego też w najbliższych dniach udostępnimy w Urzędzie Miejskim pojemniki do takiej zbiórki. Dalszym krokiem będą kolejne instytucje miejskie.– mówi prezydent miasta Beata Moskal-Słaniewska.
Korzyści jakie płyną z segregacji odpadów to przede wszystkim ograniczenie ich ilości trafiającej na składowiska i czystsze środowisko wokół nas. Wykorzystanie surowców wtórnych, to nie tylko oszczędności finansowe dla segregujących ale i ograniczona eksploatacja zasobów naturalnych, które mają służyć także przyszłym pokoleniom.
Prezydent Beata Moskal-Słaniewska podkreśla, że im więcej śmieci wysegregujemy, tym niższe koszty ponosić będzie miasto. A to może skutkować obniżeniem opłat, które wnoszą mieszkańcy. Dziś tylko 1/5 odpadów to odpady selektywnie zbierane, reszta to bardzo drogie tzw. odpady zmieszane, za których odbiór miasto płaci kilka razy więcej niż za szkło, makulaturę, czy plastik.
- Zaczynamy od siebie, ale to dopiero początek działań edukacyjnych. Już w ubiegłym roku rozpoczęliśmy naukę wśród najmłodszych - dzieci wraz z pracownikami urzędu odwiedzały Przedsiębiorstwo Utylizacji Odpadów i Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych. Od września chcemy zwiększyć aktywność, m.in. edukując szersze grono świdniczan.– mówi dyrektor Wydziału Gospodarki Odpadami Tomasz Jaworski.