Gorąca dyskusja rozgorzała na nowo. Radna Bielawska zaproponowała głosowanie w sprawie terminu dalszych obrad ostatniej przed wakacjami sesji rady miejskiej.
- Jutro i pojutrze ta sala jest zajęta – odpowiedział wiceprzewodniczący Krzysztof Lewandowski.
- W poniedziałek ta sala być może będzie jeszcze bardziej zajęta – stwierdził prezydent Wojciech Murdzek.
- To się we wrześniu spotkajmy – rzucił wychodząc z sali radny Janusz Solecki.
No ale przecież nie można przerwanej sesji przeciągać tak długo.
- W piątek po południu sala byłaby wolna – znalazł rozwiązanie prezydent Murdzek.
- Ta sesja została przełożona z piątku na środę, bo w piątek nauczyciela mają jakieś tam spotkania. To jest niepoważne – stwierdził z kolei radny Andrzej Protasiuk.
- W piątek do południa sala jest zajęta, po południu wolna – uspokajał dyskusję przewodniczący Michał Ossowski. - Ogłaszam drugą część sesji na piątek na godzinę szesnastą.
Na tym się skończyło. Wczoraj radni mieli do przegłosowania wiele uchwał (porządek obrad - tutaj), udało im się zamknąć – przynajmniej na kilka miesięcy – sprawę planu dla ulicy Leśnej (o tym piszemy - tutaj.