Shigeto to drugie imię Zacha a także imię jego dziadka – swoisty hołd złożony japońskim korzeniom rodziny. Shigeto oznacza również „rosnąć”, co jest symboliczne jeśli chodzi o wagę wcześniaka jakim był Zach. Obecnie Shigeto znaczy tyle, co piękno i bogactwo tworzonej przez niego muzyki elektronicznej. Oparta na beatach, ale składająca się z wielu warstw, połamana rytmicznie lecz wciąż melodyjna, muzyka Shigeto jest pomostem między przeszłością a teraźniejszością stawiającym artystę twarzą w twarz z twórczą spuścizną minionych dziesięcioleci.
Zach wychowywał się na zrównoważonej diecie muzycznej rodem z Michigan. Ojciec karmił go starym Motown i nagraniami jazzowymi. We wczesnych latach zasiadł za perkusją spędzając większość czasu na scenach Ann Arbor (Detroit). Z trudem ukończył szkołę średnią, aby przez kolejne lata studiować jazz w New School w Nowym Jorku oraz Londynie, gdzie nieustannie ćwiczył, obsesyjnie poświęcając się zgłębianiu tajników produkcji elektronicznej. Wkrótce zmaterializowały się pierwsze beaty a Zach przeprowadził się na Brooklyn i przybrał pseudonim Shigeto.
Jego kolejne, tegoroczne wydawnictwo „Lineage” do kompleksowe zestawienie dźwięków i pomysłów jakich można spodziewać się po producencie i perkusiście w jednym. Ostrość kompozycji trzyma przy ziemi utwory, które w przeciwnym wypadku odleciałyby w kosmos. Cały materiał jest pod jego całkowitą kontrolą. Wszystkie dotychczasowe utwory Shigeto są zakorzenione w instrumentalnym hip-hopie, ale podobnie jak Zach, przenikają wiele różnych światów jednocześnie. Chłodne odcienie ambientu, wczesne IDM, dubstepowe basy i jazzowa melodyka składają się na paletę, którą Shigeto wykorzystuje z malarskim zamiłowanie dla detali.
Data: 09.09.2012 [niedziela]
Miejsce: Galeria 44