Często zdarza się, że właściciele posesji decydują się na nielegalne odprowadzenie wód opadowych do kanalizacji deszczowej lub sanitarnej tak jak np. ostatnio w Tomkowicach. Tego typu praktyki powodują dodatkowe koszty dla instytucji sprawujących pieczę nad siecią deszczową lub sanitarną, a dodatkowo przy naprawdę dużych opadach, a do takich doszło w ubiegły piątek (01.07), zwiększają ryzyko przeciążenia i uszkodzenia sieci.
Wodę opadową należy zagospodarować na własnym terenie nieutwardzonym, do studni chłonnych lub zbiorników retencyjnych zlokalizowanych na terenie własnej nieruchomości. Retencja to gromadzenie zasobów wodnych i ich długotrwałe przechowywanie w celu jej odpowiedniego gospodarowania i oszczędności. - Do retencji przydomowej w gminie Strzegom zachęcał m.in. program "Moja Woda", który zakładał dofinansowanie wynoszące nawet 5 tys. zł z Wojewódzkiego Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu na wybudowanie przydomowych instalacji, umożliwiających zatrzymanie tzw. deszczówki. Założeniem programu było m.in. zapobieganie skutkom suszy, poprzez zagospodarowanie wód opadowych oraz roztopowych np. do podlewania ogrodów - podkreśla Zbigniew Suchyta, burmistrz Strzegomia.
Warto podkreślić, że gmina Strzegom nie wyraża zgody na podłączenie się do kanalizacji deszczowej sklepom o dużej powierzchni, fabrykom i innym instytucjom. Każda taka placówka musi mieć własne zbiorniki gromadzące wodę. Nie dotyczy to ścisłej zabudowy w centrum miasta.
Strzegomski samorząd zapowiada kontrole posesji - szczególnie na terenie sołectw - pod kątem nielegalnych podłączeń, za co może grozić kara grzywny. A za odprowadzanie wody deszczowej na drogę publiczną również można zostać pociągniętym do odpowiedzialności.
Prosimy naszych mieszkańców o informowanie o nieczynnych studzienkach deszczowych, dzwoniąc do Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miejskim w Strzegomiu - nr telefonu 74 8560 531.