Pierwsza część gry nie przebiegała jednak po myśli biało-zielonych. W 3. minucie spotkania arbiter odgwizdał faul Lubera w polu karnym, a chwilę po tym jaworzynianie wykorzystali rzut karny (Ptak) obejmując prowadzenie. Polonia przejęła inicjatywę stwarzając sobie kilka bardzo dobrych okazjo do wyrównania, w pierwszych 45 minutach ta sztuka się jednak nie udała. Co nie wyszło w pierwszej odsłonie udało się w drugiej.
– Po zmianie stron dyktowaliśmy warunki i w końcu zaczęliśmy trafiać. Rozpoczęło się od dwóch bramek Goździejewskiego chwilę po wznowieniu gry, następnie gole zdobyli Stachyra, Madziała i znów Stachyra. Wszystkie bramki padły po ładnych, zespołowych akcjach naszej drużyny. Nie jestem w pełni zadowolony z postawy zespołu, jest jeszcze trochę do poprawy, ale cieszę się, że w końcu zagraliśmy na naturalnej trawie – wyznał tuż po meczu Przemysław Malczyk, trener Polonii Świdnica.
W najbliższą niedzielę 11 marca o 14.00 w Świebodzicach dojdzie do pojedynku w ramach Pucharu Polski na szczeblu OZPN Wałbrzych, w którym miejscowa Victoria podejmie Polonię Świdnica. W kolejną sobotę 17 marca biało-zieloni powalczą już o pierwsze punkty ligowe w 2012 roku, do Świdnicy zawita Orzeł Międzyrzecz.
Karolina Jaworzyna Śląska – Polonia Świdnica 1:5 (1:0)
Karolina: Burdzy (46' Leletko), Czykieta, Krzeczowski, Rutkowski (62' Bal), M. Krawczyk, Myśliński (65' Zdanowicz), Tymcik (80' Krzak), Borowy, T. Krawczyk (86' Bielak), Ptak (73' Kalinowski), Ignatowicz (81' Zielonka)
Polonia: Stitou, Luber (76’ M. Salamon), P. Salamon (80’ Pikos), Lato, Bielski, Szewczak (46’ Madziała), Łagiewka (70’ Szuba), Szuba (46’ Furmankiewicz), Goździejewski (75’ Borowy), Śmiałowski (60’ Szewczak), Miętkiewicz (46’ Stachyra)