Plan zagospodarowania rejonu ul. Leśnej nie został przyjęty w środę, 16 czerwca, przez Radę Miejską w Świdnicy. Stało się tak mimo zapewnień prezydenta, że właściciele ogrodów działkowych nie muszą obawiać się o swoją przyszłość oraz fakt, że przy ul. Głowackiego, gdzie mogą powstać nowe mieszkania dla świdniczan zostanie zachowany ponad 2,2-hektarowy teren przeznaczony na zieleń i rekreację.
Przyjęcie przez radnych kilku uwag zgłoszonych do planu sprawiło, że uchwalenie dokumentu zostało zablokowane.
To oznacza konkretne straty i koszty dla miasta i mieszkańców:
• W tym roku miasto nie będzie mogło sprzedać terenów, którymi interesują się firmy chcące wybudować obiekt usługowo-handlowy. Na terenach dziś nieużytkowanych powstałyby nowe miejsca pracy. Do budżetu miasta nie trafi również niebagatelna kwota 4 mln zł, która znalazła się w planowanych dochodach miasta, co może spowodować kolejne ograniczenia wydatków;
• Miasto Świdnica nie może dokonać zamiany gruntów z Powiatem Świdnickim, co było nierozerwalnie związane z budową Szkoły Specjalnej i nowej siedziby Pogotowia Ratunkowego;
• Nie można rozpocząć budowy parkingu przy Szpitalu Latawiec oraz przystanku autobusowego, na który czekają świdnicznanie;
• Także mieszkańcy miasta, którzy chcą przebudować dom w tym rejonie, bądź wybudować nową nieruchomość będą musieli przejść dodatkową długą procedurę,
• Powiat Świdnicki nie może wykorzystać i zagospodarować terenów przy Szpitalu Latawiec, które są jego własnością.
Konieczność wprowadzenia poprawek do planu – uchwalonych przez Radę Miejską – oraz powtórzenie części długiej procedury administracyjnej zajmie kilka miesięcy oraz zwiększy koszty przeprowadzenia tego zadania.
Stefan Augustyn
rzecznik prasowy
Urzędu Miejskiego w Świdnicy
Więcej na ten temat:
* Bój o ogrody, starcie drugie