Psy, które biegają po ulicach i zostawiają ślady swojego pobytu na chodnikach, zbiegły się prawdopodobnie do suczki, która spaceruje luzem. To w większości małe psy, nie są groźne dla ludzi, ale hałasują i bywają uciążliwe. Codziennie pojawiają się nowe psy, stado stale się wymienia.
Były już zgłoszenia do straży miejskiej. – Kiedy mamy takie zgłoszenie na terenie miasta, powiadamiamy firmę Olech, z którą urząd miejski ma podpisaną umowę na odłowienie określonej liczby psów wałęsających się bez właściciela, a oni odwożą je do dwóch schronisk – mówi komendant straży miejskiej Stanisław Rybak. – Jeśli taki pies zostanie zidentyfikowany, właścicielowi grozi grzywna do 200 zł. za naruszenie art. 77 kodeksu wykroczeń, który mówi o niezachowaniu dostatecznych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.