Od godziny 11.00 dziesięciu grafficiarzy ze Strzegomia, Wrocławia, Jeleniej Góry, Świdnicy i Jaworzyny Śląskiej prezentowało swoje umiejętności. Widzowie mogli prześledzić cały proces: od zarysów i pierwszych linii aż po kolorowe i wieloformatowe dzieła. Wykonanie rysunków o wymiarach 2,5 m x 2 m było bardzo pracochłonne, ponieważ ostatni grafficiarze skończyli o godz. 19.00. Writerzy reprezentowali różne style i przywołali odmienne motywy. Ściana zapełniła się elementami znanymi z komiksów, literatury fantastycznej i grozy. Zachwyciła wizja Supermena, koncepcja japońskiego komiksu i twarzy demonicznej postaci. Do profesjonalnych grafficiarzy dołączyły również dzieci, które przyszły na wydarzenie ze swoimi rodzicami. Powstałe rysunki rozczuliły dorosłych.
Cała impreza była przygotowana w konwencji „Graffiti Jam”. Nie mogło więc zabraknąć muzyki, grilla, a nawet hip-hopowej konfrontacji uczestników spotkania. Mimo chłodu grafficiarze mogli liczyć na stałą widownię, ale również spacerowiczów, którzy chętnie zatrzymywali się przy poszczególnych dziełach. Prawdziwą sensację impreza wzbudziła wśród pasażerów autobusów zajeżdżających na nowy PKS. Na wydarzeniu nie mogło zabraknąć burmistrza Strzegomia, Zbigniewa Suchyty, zastępcy burmistrza Wiesława Witkowskiego, prezesa ZREMB-u Henryka Rośka, radnych: Jadwigi Wróblewskiej i Przemysława Stempniewicza, radnej MRM – Natalii Chyłek oraz wielkich miłośników graffiti: Marcina Sobusiaka, Błażeja Markiewicza i Mirosława Kiliana.
- Lepszego początku dla legalnego graffiti w Strzegomiu nawet nie można było sobie wymarzyć - dodaje pomysłodawca Tomasz Marczak. Poziom był niezwykle wysoki. Młodzież udowodniła, że graffiti jest prawdziwą sztuką, nie mającą nic wspólnego z chuligaństwem. Mam nadzieję, że graffiti na ulicy Dworcowej będzie się rozwijało w stronę ul. Armii Krajowej i al. Wojska Polskiego. W ten sposób może powstać najdłuższa w powiecie legalna ściana graffiti”.
(Organizatorzy)