Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 1795
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świdnica: Świdnica – miasto nad wieloma rzekami

Sobota, 29 maja 2010, 14:17
Aktualizacja: Niedziela, 30 maja 2010, 8:43
Autor: Sławek Pawlik
Świdnica: Świdnica – miasto nad wieloma rzekami
Fot. Wiktor Bąkiewicz
Rozległa równina, otwarta na północ i zachód, od południa ograniczona Górami Sowimi i Wałbrzyskimi a od wschodu potężnym masywem Sobótki zwanej też Ślęzą lub Ślężą. Teren rozległy, płaski, charakteryzujący się łagodnym klimatem oraz licznymi, choć niewielkimi rzeczkami i strumieniami.

Nazwy tylko niektórych zachowały się na stałe w pamięci. Piława, Pełcznica czy Strzegomka zasilają w wodę całą okolicę. Największą jest Bystrzyca, lewy dopływ Odry. Nic też dziwnego, że osadnictwo na tym obszarze sięga czasów epoki kamiennej.

Dowodem na to są liczne i różnorodne znaleziska archeologiczne: narzędzia, broń, biżuteria, a także groby, które świadczą o długotrwałym zasiedleniu. Upadek kultury łużyckiej ok. 400 r. p.n.e. otwiera kilkusetletni okres pustki osadniczej w okolicach Świdnicy. Dopiero napływ Słowian w V w. diametralnie i nieodwracalnie zmienił tę sytuację. Od tego momentu postępowało osadnictwo, rozwijało się rolnictwo i rzemiosło.

Pochodzenie nazwy Świdnica interesuje dzisiaj już tylko wąską grupę historyków poszukujących ostatecznego wyjaśnienia tego problemu w zaciszu swoich gabinetów. Warto jednak przypomnieć, że zarówno pisownia i wymowa nazwy, jak i próby wyjaśnienia jej pochodzenia, zmieniały się na przestrzeni wieków. W zachowanych źródłach spotkać można między innymi brzmienie takie jak: Svidnica, Zuidnica, Swidnicz, Swidnitz, Swydnicz, Swideniz, a nawet Suidniz. Często forma zapisanej nazwy zależała od narodowości piszącego, jego biegłości w pisaniu oraz innych okoliczności. Najbardziej wiary-godne wyjaśnienia nazwy Świdnica, oparte na badaniach historycznych i językowych, wskazują na pochodzenie jak najbardziej miejscowe. Słowiańskie słowa: swaid (wilgoć albo coś mokrego) oraz svida (słowiańska nazwa lubiącego podmokłe tereny krzewu o nazwie dereń) świetnie pasują do miejscowych warunków przyrodniczych. Tym bardziej, że z owoców jadalnej odmiany derenia wyrabiano smaczną nalewkę. To z kolei przypisane jest Słowianom od zawsze… Istnieje też niemiecka próba wyjaśnienia słowa Świdnica. Nazwę Schweidnitz wprowadzono w XIV wieku i wywodzono ją od słowa świnka, które w tamtych czasach bynajmniej nie oznaczało świni domowej tylko dzika. Uzasadniano to powszechnością tych zwierząt w okolicznych lasach. Ów pogląd musiał wywrzeć spore wrażenie, ponieważ pierwsza znana świdnicka pieczęć ławnicza z 1335 roku przedstawia właśnie dzika.

Wspomniane wcześniej prehistoryczne dzieje osadnictwa na tym terenie nie miały oczywiście ciągłości dziejowej. Na przestrzeni setek, a nawet tysięcy lat, tworzony przez społeczności porządek, był wielokrotnie burzony za sprawą wojen, wędrówek ludów czy kataklizmów przyrodniczych. W czasach nam nieco bliższych źródła mówią o istnieniu osady już około 990 roku, czyli u zarania Polski. Datę tę trzeba przyjąć za dobrą monetę, ponieważ pasuje do ówczesnej działalności Mieszka I, polegającej na poszerzaniu terytorium państwa Polan kosztem sąsiadów. Od tego momentu można już mówić o przyłączeniu Ślężan do tworzącego się Państwa Polskiego.

Również pierwotne położenie osady pozostaje w sferze domysłów i dyskusji. Istnieje pogląd mówiący, że miasto zostało lokowane na „surowym korzeniu”, co oznacza budowę w pustym dotychczas miejscu. Inny pogląd, na poły legendarny, umiejscawia początki Świdnicy u zbiegu ulicy Pułaskiego z Długą. Jeszcze inni badacze tematu uważają dolinę Bystrzycy za miejsce pierwszej osady.

Równie tajemniczo wygląda sprawa uzyskania przez Świdnicę praw miejskich. Występują tu spore rozbieżności czasowe wynikające z prostego faktu historycznego: nie zachował się akt „lokacji miasta”. Wydawać by się mogło, że położenie Świdnicy, na przecięciu dwu ważnych szlaków handlowych łączących Nysę ze Zgorzelcem oraz Wrocław z czeskim Broumowem, predestynowało ją do szybkiego uzyskania statusu miasta. Pierwsze wzmianki, sugerujące posiadanie praw miejskich przez Świdnicę pochodzą z 1243 i 1249 roku. Ta druga data jest o tyle wiarygodniejsza, że ma związek z papieżem Innocentym IV, udzielającym odpustu fundatorom budowanego wówczas kościoła franciszkanów. Budowli tych rozmiarów nie spotykało się poza miastami. Dopiero dokumenty datowane na rok 1267 nie pozostawiają wątpliwości! Świdnica stała się pełnoprawnym miastem wyposażonym we wszystkie niezbędne instytucje, z radą miejską na czele. Zaczęła też obrastać przywilejami, które wydatnie przy-czyniły się do rozwoju miasta. Ale to już zupełnie inna historia.

Twoja reakcja na artykuł?

1
100%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group