- Rozpoczęliśmy starania o to urządzenie już w 2010 roku. Na terenie miasta odbyły się wtedy bardzo duże ćwiczeni wojewódzkie „Katedra 2010”, podczas których pokazywaliśmy m.in. zalety tego sprzętu gaśniczego. Dzisiaj udaje nam się sfinalizować to zadanie, gdyż Starosta Świdnicki z budżetu powiatu przeznaczył na ten cel 100 tys. zł, prezydent Świdnicy, za zgodą Rady Miejskiej – 50 tys. zł. Pozostałą kwotę 50 tys. zł uzyskaliśmy z Funduszy Ubezpieczeniowych, których dysponentem jest Komenda Państwowej Straży Pożarnej. Koszt tego urządzenia nie jest mały, ale korzyści jakie przyniesie są niepoliczalne – mówi komendant, Tomasz Szuszwalak.
Urządzenie gaśniczo-tnące posiadać będzie dodatkowy osprzęt, którym będą lance gaśnicze, wentylator oddymiający i kamera termowizyjna. Ma ono bardzo dobre zastosowanie m.in. w obiektach sakralnych, garażach czy też kontenerach.
- Będzie ono podawało wodę pod bardzo dużym ciśnieniem – obrazowo mówiąc to, co mogliśmy gasić w obiektach zamkniętych ilością dwóch, trzech ton wody, tym urządzeniem, stosując odpowiednią technikę gaszenia, można będzie to zrobić ilością 40 – 50 litrów. W związku z tym straty popożarowe będą o wiele mniejsze – dodaje komendant.
Sprzęt ten posiada także dodatkową funkcję, którą jest możliwość przebijania otworów przez konstrukcje obiektów. Strażak nie musi wchodzić w strefą bardzo wysokiej temperatury i dużego zadymienia, stojąc na zewnątrz przebija się przez ścianę i podaje środek gaśniczy. Strażacy będą mogli więc zwalczać pożar bez narażania się na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Posiadanie takiego urządzenia przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy jest szczególnie ważne przy tak dużej ilości obiektów zabytkowych w mieście.
We wrześniu, jak zapowiada komendant, ogłoszony zostanie przetarg na zakup tego urządzenia i do końca tego roku powinno ono trafić do świdnickich strażaków.